1. Liga (Leszek Czajkowski)
[Powrót do tekstów z płyty Pieśń kontrrewolucjonisty]
1. Liga (wykonanie Leszek Czajkowski)
Rzecz oczywista, że komunista
To polityczny trup
I złością rzyga, kiedy mu Liga
Jajem przywali w dziób
Chamskie lewactwo – świata robactwo
To najparszywsza bladź
Póki jest wszędzie, trzeba je będzie
W mordy jajami lać
Ref.
Ja się nie wstydzę, że jestem w Lidze
Że postępuję tak
Będą tępione pluskwy czerwone
Aż je wszystkie trafi szlag
Autorytety krzyczą: „O rety!”
Niektóre też: „Aj waj!”
To brak kultury, by polskie kury
Znosiły tyle jaj
Liga rozrabia, stosuje nabiał
Jak atomową broń
Zaś bolszewicy na jajecznicy
Mają cebuli woń!
[Ref.]