4. Pieśń kontrrewolucjonisty (Leszek Czajkowski)
[Powrót do tekstów z płyty Pieśń kontrrewolucjonisty]
4. Pieśń kontrrewolucjonisty (wykonanie Leszek Czajkowski)
Lubimy głosić hasła te z francuskiej wzięte czystki
Dziś „Liberté, Egalité, Fraternité” dla wszystkich
Lecz mało kto pojmuje z nas kto wyjął hasła owe
A tylu w rewolucji czas traciło dla nich głowę
Wiec ludu niebezpieczna rzecz, wypada nim sterować
By wiedzieć komu krzyknąć precz a kto ma dojść do słowa
Burzymy wasz stary ład wartości i poglądów
A resztę potem kończył kat w imieniu nowych rządów
Gdy przyszło władzę w ręce brać, głos ludu tracił fason
Więc niezła to szlachecka brać, że rządzi Żyd i mason
Nie było żadnych ulg dla dam jak Maria Antonia
Historia to do siebie ma, że przypomina koło
Upłynie wiek, upłyną dwa i znowu jest wesoło
Lecz gdy zamierzy się na krzyż hołota podłej miary
Choć zniknął już noblesse oblige, będziemy bronić wiary