Do ataku (Już się trąby odezwały)
[Powrót do polskich pieśni patriotycznych]
Pieśń z 1831 roku, z okresu Powstania listopadowego.
Już się trąby odezwały
Do ataku dobosz biję
Dzisiaj bracia pole chwały
Licznym się trupem okryje
Dalej, dalej, naprzód, śmiało!
Jak na wolny lud przystało
Przy dział grzmocie, mieczów szczęku
Uderzmy z bagnetem w ręku
Ojcze drogi, matko miła
Bądźcie mi szczęśni i zdrowi
Godzina boju wybiła
Pobłogosławcie synowi!
Żegnam was, siostry kochane
Porzućcie żal wasz dziecinny
Bo za strugi krwi przelane
Da Bóg Ojczyznie los inny
I tу luba, co chwil parę
Z tobą spędziłem jak mile
Szczęście bierz za płonną marę
I nie płacz na mej mogile
Jeśli jaki tchórz z młodzieży
O ciebie starać się będzie
Jak na Polkę przynależy
Daj mu kądziel, niechaj przędzie
Żegnam was może na wieki
Moi drodzy przyjaciele!
Tam gdzie krwi popłyną rzeki
Moja nie znaczy tak wiele
Zginę może, lecz przy zgonie
Wierzcie mi, zawołam jeszcze:
Niech w przyjacół miłem gronie
Сhоć się wspomnieniem popieszczę
Gdy więc trąba bój ogłasza
Do ataku dobosz bije
Niech żyje Ojczyzna nasza
Niech wszystko walczy co żyje!
Dalej, dalej, naprzód, śmiało!
Jak na wolny lud przystało
Przy dział grzmocie, szabel szczęku
Uderzmy z bagnetem w ręku