Melchior Wańkowicz – „Bitwa o Monte Cassino” (2009)
„Bitwa o Monte Cassino” Melchiora Wańkowicza uznawana jest za największe dzieło pisarza, które wystawia wielki pomnik bohaterskim żołnierzom generała Władysława Andersa. Książka czytana w wielu domach jak biblia narodowa utrwaliła legendę tej bitwy w Polsce, była pocieszeniem w dniach powojennych. Dzieło to ma trwałe miejsce w kanonie klasyki reportażu wojennego. Wersja skrócona książki przez wiele lat była lekturą szkolną.
Trzytomowy reportaż Bitwa o Monte Cassino, został opublikowany po raz pierwszy wydany przez Wydawnictwo Kultury i Prasy II Polskiego Korpusu w Mediolanie w latach 1945-1947. Książka natychmiast spotkała się z wielkim uznaniem zarówno wśród krytyków, jak i zwykłych żołnierzy i do dzisiaj pozostaje najpopularniejszą pozycją w dorobku pisarza.
Składa się wielu scenek, popartych własną obserwacją autora. Napisana została na podstawie relacji żołnierzy niemal wszystkich oddziałów i stopni. Poszczególne scenki i relacje zebrane w całość dają pełny obraz bohaterstwa żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Ciekawostką jest to, że w 1944 roku Melchior Wańkowicz nie miał statusu oficjalnego korespondenta wojennego. Pełnił ten status nieoficjalnie, wbrew władzom polskim w Londynie i wbrew dowództwu 2 Korpusu Polskiego.
Edycja wydana w 2009 roku przez wydawnictwo Prószyński i S-ka jest pełnym wydaniem książki wielokrotnie skracanej i cenzurowanej.
Z posłowia gen. Władysława Andersa do wydania londyńskiego „Było to pod Monte Cassino” z 1954 roku:
Melchior Wańkowicz dał prawdziwy obraz bitwy ujęty przede wszystkim od strony przeżyć człowieka. Być może, że według zasad suchej nauki, książka ta nie jest „historią”, jest jednak na pewno wiernym świadectwem wielkości ducha żołnierza polskiego, objawionego w najdoskonalszej formie ofiary życia i krwi. Dramatyczny przebieg ciężkich walk, zaobserwowany dobrze i z wielkim talentem przedstawiony, budzi w nas nie tylko uczucie grozy bitewnej, lecz przede wszystkim – podziw i szczere uznanie dla bezgranicznej ofiarności żołnierza.
Ze wstępu Normana Daviesa:
Z pewnością nie jest to historia akademicka, najeżona przypisami i wyczerpującymi argumentami. A jednak to coś więcej aniżeli zwykły reportaż. Cechuje ją przystępność dzisiejszego bloga, tworzonego pod wpływem chwili i emocji, który nie wzbrania się przed subiektywnymi poglądami i reakcjami na zaistniały stan rzeczy, a zarazem jest to utwór o przejrzystej strukturze, erudycyjny i w świetnym stylu. Tętni kolorami i życiem, zachowując wierność duchowi uczestników tamtych wydarzeń, którym jednocześnie jest dedykowany.
Wańkowicz niechybnie ściągnie na siebie gromy pedantów, którzy zechcą zweryfikować jego źródła, zakwestionować osądy i przenicować każde zdanie. Warto jednakże pamiętać, iż nie mamy do czynienia z rozprawą doktorską, toteż trudno zarzucić autorowi nadmierne odstępstwa od niezbitych faktów i utartych przekonań. Zbyt często, w imię poszukiwania tak zwanej prawdy obiektywnej, historycy odzierają dzieje ludzkości z uczuć, emocji i moralnego wymiaru. Monte Cassino oddarte z męstwa, rozpaczy, patriotyzmu, bólu i uniesienia nie byłoby Monte Cassino.
Data wydania: 25 kwietnia 2009 r.
Ilość stron: 640
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Kup książkę: http://allegro.pl/listing/listing.php?string=wankowicz+bitwa+o+monte-cassino