17. Inka (Bosskiskład remix)
[Powrót do tekstów z płyty Niewygodna Prawda]
17. Inka (Bosskiskład remix)
Widzę siłę w Twoich oczach, która naród polski niosła,
widzę w Tobie odwagę, chociaż nie jesteś dorosła.
Widzę w Tobie wielki honor, ojczyznę i Boga,
chociaż pętlą się zaciska krwawa, wojenna pożoga.
Kiedy sen przychodzi, spotykam Cię, Ineczko,
nie strzelajcie do niej, to przecież jeszcze dziecko!
Chcę Cię uratować, lecz to już są snu ostatki,
mordercy Polaków, ręce precz od małolatki!
Chcę zdjąć jej przepaskę, jeszcze raz jej spojrzeć w oczy,
jednak to dziewczęce ciało krwią już broczy.
Teraz patrzę w lustro, jednak moje są niepewne,
żeby poczuć się się lepiej, chce zobaczyć Twoje jeszcze.
Twoje oczy się nie boją, są wesołe i płomienne,
chcę się ogrzać przy tym ogniu, żeby poczuć się bezpiecznie.
Widzę siłę w Twoich oczach, widzę siłę nadzwyczajną,
Chociaż w rękach Ciebie mają, słabości w Tobie nie znajdą.
Ref. (x2):
Patrzę w Twoje oczy, choć to zdjęcie biało-czarne,
widzę Twoją twarz, gdy mijam zakłady karne.
Partyzantko uśmiechnięta, jednocześnie jak ze skały,
Co ja mogę zrobić? Nagram dla Ciebie kawałek.
Chciałbym Ciebie poznać, chciałbym iść z Tobą za rękę,
jeśli rozkaz wykonałaś, chodźmy przejść się gdzieś po lesie.
Siądźmy razem przy ognisku, Ty zaśpiewaj mi piosenkę
partyzancką. W Twoich oczach odbijają się płomienie.
Pod Twój pomnik przyprowadzę swoich ludzi, swoje dziecko,
jeśli będę bał się walczyć, popatrz w oczy mi, Ineczko.
Dzisiaj kłamią by nas zniszczyć, rozkradają polskie włości*, [dawniej: majątek, dobytek, ziemia]
dziś ubecy mają media, już nie muszą łamać kości.
Dziś bogactwo i pozycja są polisą bezkarności,
niech Wyklęci wstaną z grobów, wskażą drogę do wolności!
Z Ciebie życie uchodziło i z krzykiem wielka troska:
„Niech żyje Łupaszko!”, „niech żyje wolna Polska!”
Złamać albo zabić – tak działali oni,
mszczą się na dziewczynie za to, że Polska się broni.
potrzebni są dziś ludzie tak jak Ty niezłomni,
chodźmy do parku Jordana, pokaże Ci Twój pomnik.
[Ref. (x4)]