„Odlajkuj” Palikota!

Wybory parlamentarne 2011 przyniosły sukces „nowego” ugrupowania: Ruchu Poparcia Palikota. Co prawda szef ruchu poparcia samego siebie, czyli Janusz Palikot, nie jest w polityce nowy (to były członek PO, ponadto współorganizator kampanii tej partii), ale takie wrażenie stworzył. Dla wielu nie było wtedy jasne, że Palikociarnia to furtka, aby zniechęconych wyborców Platformy przechwycił inny Platformers.

Marihuana

A zrobiono to dość sprytnie, bo pod hasłem „nowego” ugrupowania oraz… legalizacji marihuany. Typowo populistyczny argument podchwyciło wielu, na prostej zasadzie: skoro alkohol jest dozwolony, dlaczego nie miałaby być dozwolona „maryśka”? To, że postulat ten nie miał szans realizacji, to osobna rzecz. To, że Palikot nie miał szans wygrać wyborów i go zrealizować, to jeszcze inna. Ale poparcie i popularność zdobył.

Dużym szokiem było dla młodych ludzi, kiedy okazało się, że partia, na którą głosowali za największy sukces może odnotować… wprowadzenie do polskiego Sejmu pierwszego homoseksualisty oraz pierwszego transwestyty! Kolejnym szokiem okazało się, że osobnik, który miał przynieść wolność marihuanie, domaga się… likwidacji państwa polskiego.

Te i inne skandale skutecznie obniżyły poparcie dla Palikociarni, ale… wiele osób ma tą partię wciąż w ulubionych na Facebooku. Stąd prosty pomysł: „odlajkuj” Palikota! Tutaj znajduje się „nowoczesny profil” „nowoczesnej” Polski”. Do dzieła!

http://www.youtube.com/watch?v=z61-Hs_tnB0

http://www.youtube.com/watch?v=ptdD8fTVJNY

http://www.youtube.com/watch?v=lxJptsRVc-4

 

Jedna armia, jeden system podatkowy, jeden prezydent… Brzmi znajomo. „Ein Volk, ein Reich, ein Führer”?

Dodaj komentarz