Boże coś Polskę…
[Powrót do polskich pieśni patriotycznych]
Autor tekstu pieśni „Boże coś Polskę” jest nieznany. Z pewnością jest to kumulacja pierwszych strof hymnu Alojzego Felińskiego z dwiema ostatnimi z „Hymnu do Boga” Antoniego Goreckiego. Nieznany autor dokonał też w tekście drobnych retuszy. Podobnie jest z melodią utworu, która zapożyczona została z kilku innych. Pieśń zaczęła funkcjonować w obiegu jako pieśń konspirantów, a po klęsce powstania listopadowego stała się manifestacją uczuć patriotycznych. W zaborze rosyjskim została zakazana w 1862 roku. W rok później towarzyszyła uczestnikom Powstania styczniowego.
Po uzyskaniu niepodległości śpiewano już „Ojczyznę wolną pobłogosław Panie”, by w czasach okupacji hitlerowskiej oraz w PRL ponownie powrócić do nieco zmienionej wersji, proszącej o przywrócenie wolności Ojczyźnie: „Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie”. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku konkurowała z Mazurkiem Dąbrowskiego o uznanie za hymn państwowy.
Boże coś Polskę
Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki
Otaczał blaskiem potęgi i chwały,
Coś ją osłaniał tarczą swej opieki
Od nieszczęść, które przygnębić ją miały!
Ref. (x2):
Przed Twe ołtarze zanosim błaganie:
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!*
* – w czasach Polski niepodległej i suwerennej śpiewana jest wersja „Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie!”
Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem
Wspierał walczących za najświętszą sprawę,
I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem
W nieszczęściach samych pomnażał jej sławę.
[Ref.]
Wróć naszej Polsce świetność starożytną,
Użyźniaj pola, spustoszałe łany,
Niech szczęście, pokój na nowo zakwitną.
Przestań nas karć, Boże zagniewany.
[Ref.]
Boże, którego ramię sprawiedliwe
Żelazne berła władców świata kruszy,
Zniwecz Twych wrogów zamiary szkodliwe,
Obudź nadzieje polskiej naszej duszy.
[Ref.]
Boże najświętszy, od którego woli
istnienie świata całego zależy,
wyrwij lud Polski z tyranów niewoli,
wspieraj zamiary wytrwałej młodzieży.
[Ref.]
Boże Najświętszy! Przez Chrystusa rany
Świeć wiekuiście nad braćmi zmarłymi,
Spojrzyj na lud Twój, niewolą znękany,
Przyjmij ofiary synów polskiej ziemi!
[Ref.]
Gdy naród polski dzisiaj we łzach tonie,
Za naszych braci poległych błagamy,
By ich męczeństwem uwieńczone skronie
Nam do wolności otworzyły bramy.
[Ref.]
Niedawnoś wolność zabrał polskiej ziemi,
A już krwi naszej popłynęły rzeki,
Jakże okropnie musi być z owymi,
Którym Ty wolność odbierasz na wieki!
[Ref.]
Jedno Twe słowo, ziemskich władców Panie,
Z prochów nas znowu podnieść będzie zdolne,
A gdy zasłużym na Twe ukaranie,
Obróć nas w prochy, ale w prochy wolne!
[Ref.]
Powstała z grobu na Twe władne słowo
Polska, wolności narodów chorąży,
Pierzchnęły straże, a ponad jej głową
Znowu swobodnie Orzeł Biały krąży!
[Ref.]