Afera Wakacji z agentem (1997)
[Powrót do afer III RP]
„Wakacje z agentem” to cykl publikacji artykułów w dzienniku Życie, opublikowanych w sierpniu 1997 roku. Artykuły informowały o wspólnych wakacjach ówczesnego przewodniczącego SLD Aleksandra Kwaśniewskiego i szpiega Władimira Ałganowa w 1994 roku. Panowie mieli przebywać w pensjonacie „Rybitwa” na terenie Centralnego Ośrodka Sportu we Władysławowie-Cetniewie.
Aleksander Kwaśniewski, który w 1997 roku był już Prezydentem, nazwał ten artykuł „stekiem bzdur”, twierdził, że nigdy nie spotkał się z Ałganowem i zapowiedział skierowanie sprawy do sądu. Dziennik Życie w odpowiedzi opublikował zdjęcia przedstawiające Kwaśniewskiego z sowieckim szpiegiem. Rzecznik Prezydenta oświadczył, że Kwaśniewski nie mógł w tym czasie przebywać w Cetniewie ponieważ przyjmował w stolicy delegację parlamentarzystów z Tajlandii. Według dziennikarzy „Życia” ambasada Tajlandii w Warszawie nie odnotowała jednak odbycia podobnej wizyty.
Sprawa została skierowana do sądu, był to precedens ponieważ pierwszy raz w historii był to proces cywilny, wytoczony prasie przez urzędującego Prezydenta. Gazeta powoływała się na relacje świadków oraz rachunki za pobyt w ośrodku. W czasie procesu zeznania części świadków nie potwierdziły treści artykułu.
Dowodem, który przesądził o sprawie była dokumentacja zachowana w w BIG Banku Gdańskim, kierowanym przez Bogusława Kotta, znajomego Prezydenta Kwaśniewskiego. Transakcje Prezydenta dokonane kartami płatniczymi wydanymi przez BIG Bank Gdański zostały uznane przez sąd za wiarygodne potwierdzenie słów prezydenta i dowód, że w inkryminowanym okresie nie przebywał on w Cetniewie, lecz w Irlandii. Sąd nakazał autorom tekstów oraz redaktorowi naczelnemu Tomaszowi Wołkowi publiczne przeproszenie Aleksandra Kwaśniewskiego.