Jakaż to gwiazda błyszczy na wschodzie
[ Powrót do kolęd ]
Irena Santor – „Jakaż to gwiazda błyszczy na wschodzie”
Jakaż to gwiazda błyszczy na wschodzie
Jakaż to gwiazda błyszczy na wschodzie,
gwiazda nowego imienia?
Mędrcy wołają: Ciesz się narodzie,
to gwiazda twego zbawienia.
Biegną Królowie za jej promieniem,
a za Królami tłum ludu.
Bo im ta gwiazda świeci zbawieniem,
bo im zwiastuje cud cudu.
Ten, co nam później miał być przykładem,
w miłości i poświęceniu.
Dziś niezgłębionych wyroków śladem,
zrodzon w nędzy, poniżeniu.
W garstce barłogu skrył świętą głowę,
palmę światłości męczeństwa.
Co światu życie miała dać nowe,
nad błędem odnieść zwycięstwa.
Panie, ta gwiazda co Mędrców wiodła,
do Chrystusowej kołyski.
Niech nas do Twego prowadzi źródła,
światowe przyćmi połyski.
Do ostatniego życia zaniku,
Boskiego światła udziela.
Byśmy tam zaszli po jej promyku,
do świętych stóp Zbawiciela.
Kolęda „Jakaż to gwiazda błyszczy na wschodzie” jest pieśnią śpiewaną na uroczystość Trzech Króli. Została napisana w XIX wieku, a domniemaną autorką tekstu jest Julia Goczałkowska. Muzykę do kolędy „Jakaż to gwiazda błyszczy na wschodzie” skomponował Zygmunt Odelgiewicz.