więc jadę do Pruszkowa

28 marca 1945 roku 16 przywódców Polskiego Państwa Podziemnego i AK miało spotkać się w willi w Pruszkowie na pertraktacje polityczne. Rząd RP na uchodźstwie był poinformowany o mających się odbyć rozmowach. Była to prowokacja NKWD, wszyscy zostali podstępnie aresztowani przez NKWD i  wywiezieni na Okęcie, skąd odlecieli specjalnym samolotem do Moskwy. Tam po śledztwie odbył się pokazowy proces. Ostatecznie 3 osoby uniewinniono a pozostałych skazano na karę od 10 lat (gen. Leopold Okulicki) do 4 miesięcy pozbawienia wolności. Część ze skazanych zmarła lub została zamordowana w więzieniu, pozostali po odbyciu kary i powrocie do kraju byli poddawani dalszym represjom lub zostali zmuszeni do emigracji.