3. Ballada o nienaruszalności Granic (Andrzej Kołakowski)
[Powrót do tekstów z płyty Kontrrewolucja]
3. Ballada o nienaruszalności Granic (wykonanie Andrzej Kołakowski)
Jeszcze na mapach zaznaczone stare lądy
Jeszcze je granic święta nić przeplata
Jeszcze u siebie dziko tańczą Hunów hordy
Spokojnie śpią cesarscy dyplomaci
Rzymskie cesarstwo z Bizantyjskiej drwi potęgi
Wszak troglodyci nie podbiją świata
Wszak siła ducha nie ulega sile pięści
Wszak nie zagasi słońca sen wariata
A gdy ruszyli wbrew zdrowemu rozsądkowi
W proch obracali świątyń stare mury
W otchłań strącali doskonałość tego świata
Drwiąc z świętych zasad i reguł kultury
Nie znali granic, więc granice przekraczali
Uczcili siłę, więc nie czcili Boga
Pławiąc się w winie swe zwycięstwa ogłaszali
Strach utopili w krwi zabitych wrogów
Choć odrodzone już cesarstwo jest prastare
Znów cieszą oczy zwieńczenia portyków
Choć życiem rządzą znów kanony świętej wiary
Wciąż wokół warczą bębny troglodytów