4. ORP Sokół
[Powrót do płyty Historie walk o wolność]
4. ORP Sokół
Za horyzontem wstaje świt, czas zamglił bliskich twarze
Dziś nas kołysze sztormów rytm, wspomnienia deszcz wymaże
Banderę podwieś, okręt mknie, jak morskich wilków sfora gna
Neptunie prowadź, przyjmij mnie w grobie z piaszczystego dna
Torpedy rażą wrogów rój, a wybuch rozdarł ciszę
Rycerzu głębin, nadszedł czas stoczyć kolejną bitwę
Alarm bojowy, walka trwa jak kalejdoskop w jednej chwili
Nie straszna nam podwodna śmierć, byleśmy tylko zwyciężyli
Więc cała naprzód O.R.P.! Na dno kolejny statek wroga
Już przez peryskop widać go, ścigaczy zwarła się eskorta
Wśród fal zajadły pościg trwa, silnik pracuje pełną parą
Choć próbowali zniszczyć nas, myśliwy stanie się ofiarą
Ref.
Wśród rannych mgieł wynurzył się okręt podwodny polskiej floty
I zniknął niczym krótki sen, czy ktoś do widział jeszcze potem?
Już nowy pewnie obrał kurs i płynie w dal w bezkresie głębin
Ten kwiat na fali składam Wam, będziecie zawsze w mej pamięci