5. Ujarzmić bestię
[Powrót do tekstów z płyty 44!]
5. Ujarzmić bestię
Widziałem bohaterów
Słyszałem wiele pięknych słów
Ale czas w swej ciężkiej próbie
Starł ich na proch
I widziałem jak upadał człowiek
W milczeniu sam
A echo jego hardych słów szyderczo wtedy grało
Kolejna twarz ku ziemi skłania wzrok
By ukryć oczy
Wypełnione pogardą dla siebie
Za swój błąd
Naiwnością swą
Za swoją słabość
Za butny ton
W pustce słów niedokonanych
Kolejny głos umiera w ciszy mroku
Lecz jest już za późno, by zapomnieć o tym
Kim miałeś być
Jak mogłeś żyć
I zwyciężyć wszystko
Dumni stać
Z twarzą pod wiatr
Walczyć o wieczność
Ale przegrałeś swe ideały
Ref.
W rozgrywce z nieczystym
Byłeś za słaby
Jesteś za słaby
By ujarzmić go!
Widziałem zwykłych ludzi
W prostocie ich zwykłych słów
I widziałem ludzką mądrość
Nie potrzebuje blasku
To nie słowa czynią człowiekiem
Zbyt wiele jest pięknych słów
I choć głośne niczym dzwon
Próżne są
Kolejna dłoń toczy fałszywą krew
Która życia nie daje
A przynosi żałosną śmierć
Dotyk dna
Poniżenie
Kilka chwil
Mirażu szczęścia
W odmętach cierpienia
Kolejna dusza płonie w oparach tanich złudzeń
Gdy wyzwolenie okazało się
Drogą na dno
Przez plugastwa mrok
I zdeptaną godność
Zatracenie
W słabego umysłu
Wiecznym więzieniu
Znowu przegrany
Wiecznie przegrany
[Ref.]
Kolejny człowiek
Kolejny raz
W walce ze złym bogiem
Przegrywa swoją twarz
Spójrz prawdzie w oczy
Chociaż ten jeden raz
W walce z demonem
Nie miałeś nigdy szans
Znowu przegrany
Wiecznie przegrany
[Ref.]