7. Pożegnanie Zbigniewa Herberta (Leszek Czajkowski)
[Powrót do tekstów z płyty Pieśń kontrrewolucjonisty]
7. Pożegnanie Zbigniewa Herberta (wykonanie Leszek Czajkowski)
Człek jest poetą swego losu
Przez życie z życiem się naszarpie
Bóg ma na ból doczesny sposób
Tych najwrażliwszych bierze najpierw
Tak Pan Cogito w podróż ruszył
Za gęstniejących zmarłych tłumem
Aby doświadczyć okiem duszy
Czego nie objął nikt rozumem
Idąc do nieba prostą ścieżką
Jak ta co wiodła go na ziemi
Ujrzał, że w kraju, w którym mieszkał
Żegnamy go zdrętwiali niemi
Opuścił świat z bagażem wierszy
Które jak złoto żywi ważą
Oto najpierwszy pośród pierwszych
Odszedł bez Nobla, ale z twarzą