7. Sierpień 1980 – czyli o Pani Annie (Leszek Czajkowski)
[Powrót do tekstów z płyty Za niepodległość i solidarność]
7. Sierpień 1980 – czyli o Pani Annie (sł. i muz. Leszek Czajkowski, wykonanie – Leszek Czajkowski, Dominika Świątek)
Obywatelka Anna Walentynowicz proszona jest do kadr
Koniec z zakłócaniem porządku bezkarnie
Po przepracowaniu w stoczni prawie 30 lat
Zostaje obywatelka zwolniona, dyscyplinarnie
Kiedy dyspozycyjny kacyk
Na dyrektorskim stanowisku
Wyrzucał Panią Annę z pracy
Nie podejrzewał jak to wszystko
Dla samej góry nieszczęśliwie
Skończy się w bliskiej perspektywie
Na wieść o losie suwnicowej
Stocznia stanęła w jej obronie
Zaraz wybuchły strajki nowe
W Gdańsku, Szczecinie, a na koniec
Trzy czwarte kraju strajkowało
A to wstrząsnęło partią całą
Ref.
Stoczniowcy Sierpnia ’80
Przed Wami czapki z głów
Niech historycy o Was piszą
Nie szczędząc ciepłych słów
Zwalnianie przed emeryturą
Jest draństwem godnym potępienia
Przez błąd kacyka, politbiuro
Poczuło, że się trzęsie ziemia
Stoczniowcy ogłosili światu
21 Postulatów
A było tam i o cenzurze
I o reformie służby zdrowia
I o tym by nie więzić dłużej
Za nieprzychylne władzy słowa
Lecz postulatem pierwszoplanowym
Był punkt o Wolnych Związkach Zawodowych
[Ref.]
Tak doświadczeni robotnicy
Przez Grudzień sprzed 10 laty
Wiedzący, że nie na ulicy
Za krzywdy szuka się zapłaty
Z protestem zdyscyplinowanym
Nie wychodzili po za bramy
W stolicy biuro polityczne
Zbierało się codziennie
Żeby rozwiązać problem strategicznie
Nie drażniąc Moskwy bez potrzeby
Szczególnie, że zachodnie stacje
Śledziły w Polsce sytuację
[Ref.]
Dni kilkanaście trwały targi
A cały kraj nadstawiał ucha
Władza na robotnicze skargi
Pozostawała najpierw głucha
Zaś reżimowi dziennikarze
Zakłamywali obraz zdarzeń
Ale nastąpił w końcu przełom
Rząd z Polakami się dogadał
Ekipę Gierka w pień wycieło
Układ warszawski drgnął w posadach
A wszystko to bo jakiś kacyk
Wyrzucał Panią Annę z pracy
[Ref. (x2)]