9. Homo politicus (Paweł Kukiz)

[Powrót do tekstów z płyty Siła i honor]

Paweł Kukiz - Siła i honor

9. Homo politicus (wykonanie – Paweł Kukiz)

Dziwki
Idea ich wagina
Kiłą na ojca, z ojca na syna

Sterta gruzu
W nią wbita flaga
Blada ze strachu, z nienawiści krwawa

Idące za nimi ręce
Garnące sobie mało! – więcej! – mało!
Jeszcze! Testament dzioby szarpią
Co chwilę leci nowy

Czarne już niebo
Noc, zaciemnienie,
Atak bombowy, huk
I rozjaśnienie

Wszystko zjedzone
Więc wyszło słońce
Ciepłem nadziei głowy gorące
Jeden za wszystkich, oni za niego
Razem
Do karmy!

Nie ma niczego

Więc Bóg się rodzi
Nikt nie truchleje

Nie ma niczego

Czekają ziarna
I razem krzyczą
I solidarnie idą
Ulicą
Płaczą sztandarem, modlą hasłami:
Bóg i Ojczyzna, chodźcie z nami!

Więc dał im ziarno

Znów rosną dzioby
Patrz! Co chwilę leci nowy
Zbili się w stada
Zjedli sztandary
Kije zostały
Biją kijami
Swój swego chłonie
Potem obcego
Siebie na końcu

Nie ma niczego
Nie ma niczego

Dziwki
Idea ich wagina
Kiłą na ojca, z ojca na syna

Sterta gruzu
W nią wbita flaga
Blada ze strachu, z nienawiści krwawa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *