14. Zagadka (Paweł Piekarczyk)
[Powrót do tekstów z płyty Drugi obieg w kondominium]
14. Zagadka [1:23] (sł. i muz. Leszek Czajkowski, wykonanie – Paweł Piekarczyk)
Mili Panowie i miłe Panie
Wczoraj przyśniło mi się zebranie
Na tym zebraniu tłumek nieludzki
Siedział na krzesłach a nawet w kucki
Temat wiodący trudno ustalić
Liberalizmem wiało po sali
Żółte krawaty, koszule w paski
Gadka oklaski, gadka oklaski
Coraz dochodził dzielnie do głosu
Ktoś od Puławian lub komandosów
Słuchając głupot myślałem sobie
Co to za ludzie, co ja tu robię?
Wtem okularnik z wąsikiem macho
Złapał mikrofon i popis zaczął
Idąc za mistrzów oracji radą
Nabrał powietrza, cały się nadął
A kiedy pierwszą wygłaszał kwestię
Niczym balonik uniosło bestię
Gdy pod sufitem szybował pięknie
Sala dumała: Pęknie? Nie pęknie?
Huk! I delikwent w dół pomknął ryłem
I właśnie wtedy się obudziłem
Sen był przyjemny, z miłym finałem
Zgadnijcie o kim wam zaśpiewałem