Internowani w Załężu – Ni mom chęci do roboty
[Powrót do piosenek z okresu stanu wojennego]
Internowani w Załężu – Ni mom chęci do roboty [3:32]
Piosenka powstała w pierwszej zimie stanu wojennego w ośrodku internowania w Załężu.
Ni mom chęci do roboty
Ani rano, ni wieczorem
Hej, wpiszę się do partii
Bede dyrektorem
Do ministra bede pisał
Bardzo pikne sprawozdania
Hej, kupie rogatywkę
I bede się kłaniał
Bede chwalił stan wojenny
I bandycką ich podwyżkę
Hej, bede jadł schabowy
Inni czarną kiszkę
Pokumam sie z esbekami
Bede chwalił wszelkie zmiany
Hej, lepiej być kapusiem
Niż internowanym
I doniosę na tatusia
By iść za przywódców wzorem
Hej, zrobią mnie ministrem
Lub ambasadorem
Bede pisał do Reagana
By dał więcej niż potrzeba
Hej, bede go opluwał
W kieszeni mu grzebał
Na komendę generała
Partia doły wyrównała
Komenda była taka
Równaj do Siwaka