3. Moja mała dziewczynko z AK cz. I (Tadek)
[Powrót do tekstów z płyty Niewygodna Prawda 2]
3. Moja mała dziewczynko z AK cz. I [2:59] (produkcja: KRH, sł. Tadek, wykonanie – Tadek)
Przestali Cię bić, by bić inną,
chciałbym Cię przytulić, bo Ci zimno.
Prawie Cię zamraża w karcerze powietrze,
ból jest w każdym Twego ciała centymetrze.
Nie ugięłaś się wtedy przed tym Niemcem,
jesteś wierna dalej w swej przysiędze.
Bo oddałaś Polsce swoje serce,
wybijają Ci zęby, Ty nie pękniesz!
Takie piękne i szlachetne,
takie odważne, inteligentne!
Wasze oczy mówią – jesteście wierne,
padam na kolana: jesteście wielkie!
A Wasi oprawcy się z Was śmieją dzisiaj,
nie śmiała się bita Marysia.
To nie był koszmar senny, to się działo rzeczywiście,
dyrektorzy MBP katowali osobiście!
Ref.:
Moja mała dziewczynko z AK,
nosisz tajne rozkazy, warkocze i sukienki.
Spotykam Cię w moich snach.
walczysz za kraj, a Twój uśmiech taki piękny.
(x2)
Wyrok śmierci informuje Cię o końcu,
byłaś wtedy w ósmym miesiącu.
Mrok zapada, szczękają w zamku klucze,
tego nie da się wytrzymać, nie mam złudzeń.
Te dziewczyny to nie mogli być ludzie,
to AK-owskie anioły w ludzkim brudzie.
Ja znów chcę Ci pomóc, znów głaszczę Cię po twarzy,
ja modlę się za Ciebie tyle razy.
Dziewczyny z tamtych lat, bez skazy,
mordowane są na rozkaz „ludowej władzy”.
Ubrali je w stroje po Oświęcimiu,
a zabili strzałami jak w Katyniu!
Moja mała dziewczynko z AK,
spotykam się z Tobą w moich snach.
I znów nie mogę zasnąć, oglądam Wasze zdjęcia,
szepczę zaklęcia, głos łamie się z przejęcia.
[Ref. (x4)]