Petelicki Sławomir
Sławomir Petelicki – ur. 13 września 1946 r. w Warszawie, zm. 16 czerwca 2012 r. tamże, oficer wywiadu Departamentu I Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL, a w III Rzeczypospolitej generał brygady. Pomysłodawca i pierwszy dowódca Jednostki Wojskowej 2305 (GROM). Ojciec Sławomira Petelickiego walczył w szeregach AL i był skoczkiem spadochronowym Brygady Grunwald, która faktycznie była jednostką bojową NKWD, która walczyła również „z podstępnym wrogiem kryjącym się w faszystowskim gnieździe”, czyli z żołnierzami NSZ. Po wojnie pracował w MSW, w wywiadzie wojskowym, a kariera ojca bardzo pomogła Sławomirowi Petelickiemu w jego pracy w wywiadzie cywilnym PRL.
Z dokumentów wywiadu wynika, że Sławomir Petelicki złożył podanie o przyjęcie do MSW w czerwcu 1969 roku, tuż przed ukończeniem studiów na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. 15 września 1969 roku został przyjęty do Wydziału III, który wówczas zajmował się pracą rezydentów i weryfikacją oficerów własnych. 10 września 1971 roku zdał egzamin kończący kurs operacyjnego szkolenia indywidualnego Departamentu I.
Mimo niedostatecznej znajomości języka angielskiego w 1973 roku został oddelegowany jako oficer operacyjny ps. „Wan” do pracy w rezydenturze w Nowym Jorku. Zadania wywiadowcze realizował pod przykryciem attache konsularnego w Konsulacie Generalnym w Nowym Jorku. Miał tam rozpracowywać środowiska patriotyczne, co robił na tyle dobrze, że jego pobyt został przedłużony do 1979 roku. Sławomir Petelicki inwigilował m.in. Leopolda Tyrmanda.
Po powrocie do kraju został przydzielony do Wydziału XI, który zajmował się dywersją ideologiczną. Po ośmiu miesiącach awansował na szefa zespołu, dzięki jego pracy z powodzeniem infiltrowano Solidarność. W lutym 1980 roku został zastępcą naczelnika Wydziału XI Departamentu I MSW. W czerwcu 1982 roku został awansowany na majora. W 1983 roku został skierowany do pracy w charakterze rezydenta w Ambasadzie PRL w Londynie, gdzie miał być oficjalnie I sekretarzem ds. politycznych. Do wyjazdu jednak nie doszło, ponieważ nie otrzymał wizy, co oznaczało, że prawdopodobnie został rozpoznany przez zachodnie służby jako oficer wywiadu. Został więc wysłany jako I sekretarz Ambasady PRL do Sztokholmu, gdzie w rzeczywistości kierował rezydenturą.
Do kraju wrócił 1 lipca 1988 roku, a powodem powrotu była dekonspiracja w wyniku dezercji i zdrady Ryszarda Noska. W 1990 roku powstała jednostka wojskowa GROM, której nazwa miała być nadana na cześć Gromosława Czempińskiego, który odpowiadał za organizację operacji Samum, podczas której oficerowie polskiego wywiadu w 1990 roku wywieźli z Iraku sześciu oficerów CIA. Wdzięczni za to Amerykanie mieli sfinansować jednostkę. Inna wersja mówi, że nazwa GROM wywodzi się z Grupy Realizacyjnej operacji MOST, w skład której wchodzili funkcjonariusze Departamentu I MSW Gromosław Czempiński i Sławomir Petelicki. Dowództwo nad jednostką GROM objął Sławomir Petelicki.
Pierwszy raz odszedł z GROM w 1995 roku, a w 1996 roku został na krótko pełnomocnikiem rządu Włodzimierza Cimoszewicza ds. zwalczania przestępczości zorganizowanej. W dniu 6 grudnia 1997 roku ponownie objął stanowisko dowódcy GROM, które pełnił do 17 grudnia 1999 roku. W dniu 15 sierpnia 1998 roku decyzją prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego został awansowany na stopień generała brygady. Z GROM został odwołany przez koordynatora ds. służb specjalnych w rządzie AWS-UW Janusza Pałubickiego. Tuż przed odejściem Sławomir Petelicki udostępnił WSI część należących do GROM budynków, co spotkało się z krytyką części żołnierzy.
Po przejściu na emeryturę zajął się działalnością doradczą. Od 2001 roku pracował w polskim oddziale firmy doradczej Ernst & Young. Do lipca 2007 roku zasiadał w Radzie Nadzorczej Biotonu, firmy należącej do Ryszarda Krauzego, a do 2009 roku w Radzie Nadzorczej Pol-Aqua SA, w której zatrudnienie znaleźli m.in. byli żołnierze WSI. Był także we władzach Fundacji Byłych Żołnierzy GROM oraz w Grupie GROM. Według nieoficjalnych informacji w 2012 roku gen. Petelicki miał podpisać kontrakt na szkolenie antyterrorystów w jednym z krajów arabskich.
Próbował też swoich sił w polityce, zaangażował się w tworzenie ugrupowania Polska Jest Najważniejsza. Po katastrofie smoleńskiej ujawnił, że politycy PO rozsyłali SMS-y, w których instruowali by winą za katastrofę obarczyć pilotów. 16 czerwca 2012 roku według oficjalnej wersji popełnił samobójstwo strzelając sobie w głowę. Nie znaleziono listu pożegnalnego, nagranie z monitoringu nie dało dowodów na udział osób trzecich w zdarzeniu. Miejsce, w którym znaleziono ciało generała było poza zasięgiem kamery.
Prokuratura kilkukrotnie przedłużała śledztwo, wiele śladów utracono bezpowrotnie chociażby z tego powodu, że sekcja zwłok została wykonana dopiero w poniedziałek, dwa dni po śmierci generała. Pistolet, z którego oddano strzał był bez tłumika, ale nikt nie słyszał odgłosu wystrzału. Na pistolecie odnaleziono odcisk palca lewej ręki Sławomira Petelickiego, choć ten był praworęczny. Na dodatek nie odnaleziono żadnych odcisków placów ani DNA na na nabojach oraz magazynku. Według prokuratury generał chciał „odejść honorowo” ponieważ przez jego krytykę władz media zapraszały go rzadziej i miał problemy w interesach.