Rozwadowski Tadeusz

Tadeusz RozwadowskiTadeusz Jordan Rozwadowski herbu Trąby – ur. 20 maja 1866 roku w Babinie, zm. 18 października 1928 roku w Warszawie, polski wojskowy, w czasie bitwy warszawskiej 1920 szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Generalny Inspektor Jazdy i Generalny Inspektor Kawalerii Wojska Polskiego w latach 1921–1926, w maju 1926 roku dowódca legalnych sił rządowych odpierających zamach majowy, czyli pucz Józefa Piłsudskiego, konstruktor i wynalazca wojskowy.

Pochodził z rodziny o tradycjach wojskowych. Jego przodkowie walczyli w w bitwie pod Wiedniem w 1683 roku, w Insurekcji kościuszkowskiej, Powstaniu listopadowym, a jego ojciec Tomisław Rozwadowski był dowódcą jazdy powstańczej w Powstaniu styczniowym. Bracia Tadeusza Rozwadowskiego również związali swoje kariery z wojskiem. Brat Samuel, oficer armii austriackiej, poległ w I wojnie światowej. Najmłodszy brat, Wiktor, był oficerem Wojska Polskiego i został zamordowany w Katyniu.

Tadeusz Rozwadowski po ukończeniu niższego gimnazjum we Lwowie, rozpoczął naukę w Szkole Kadetów Kawalerii w Hranicach na Morawach. W latach 1882–1886 studiował w Wojskowej Akademii Technicznej w Wiedniu. Szkołę tę ukończył w stopniu podporucznika artylerii jako najlepszy na roku. W 1891 roku rozpoczął dwuletnie studia w uchodzącej za najtrudniejszą uczelnię militarną w Austrii Szkole Wojennej w Wiedniu.

Po jej ukończeniu otrzymał stanowisko adiutanta sztabu w 3 Brygadzie Kawalerii w Mariborze, a następnie przeniesiono go do Budapesztu, gdzie otrzymał awans do stopnia kapitana. Oprócz służby w jednostce jego zadaniem było kształcenie wojskowe arcyksięcia Władysława. W październiku 1896 roku Tadeusza Rozwadowskiego mianowano attaché wojskowym przy poselstwie austriackim w Bukareszcie. Znał pięć języków – polski, francuski, niemiecki, czeski i rosyjski, a z czasem także rumuński.

Przyczynił się do rozwinięcia współpracy Austro-Węgier z Rumunią na polu wojskowym, co pozwoliło rozwinąć się zacofanej armii rumuńskiej. Został też wysłany do Grecji jako obserwator, gdzie gdzie wybuchła wojna grecko-turecka. Był tam świadkiem klęski armii greckiej w bitwie pod Larissą, która to bitwa znacząco wpłynęła na jego poglądy dotyczące prowadzenia wojen.

W 1907 roku powrócił do Galicji, gdzie został dowódcą 31 Pułku Artylerii Polowej. W tym czasie Tadeusz Rozwadowski miał już stopień majora, a w 1908 roku otrzymał awans na podpułkownika. Do wybuchu I wojny światowej poświęcił się pracy wojskowej i społecznej. W 1913 roku otrzymał stopień generała majora.

Tadeusz Rozwadowski był tez wynalazcą, skonstruował prosty, ale niezwykle skuteczny przyrząd celowniczy. Jednak najważniejszym wynalazkiem był nowy rodzaj pocisku artyleryjskiego, tzw. granato-szrapnel. Działał podwójnie, ponieważ eksplodował raz w powietrzu jako szrapnel, zasypując cel kulkami i drugi raz, kiedy eksplodowała głowa pocisku po zetknięciu z celem.  Pocisk znalazł zastosowanie w I wojnie światowej. Używała go artyleria austriacka i niemiecka, zwłaszcza do niszczenia sprzętu artyleryjskiego przeciwnika.

9 sierpnia 1914 roku już jako generał objął stanowisko komendanta XII Brygady Artylerii w 12 „Krakowskiej” Dywizji Piechoty. Odegrał też jedną z kluczowych ról w bitwie pod Gorlicami w maju 1915 roku. Zastosował nowy sposób użycia artylerii i bez wątpienia należy do twórców i prekursorów tzw. ruchomej zasłony ogniowej. Za wybitne czyny wojenne podczas kampanii 1915 roku Rozwadowski otrzymał najwyższe odznaczenie austro-węgierskie, order Marii Teresy. Popadał jednak w konflikt z z Naczelnym Dowództwem, krytykował sposób traktowania ludności polskiej i ukraińskiej oraz egzekucje wykonywane bez należytego rozpatrzenia sprawy. W lutym 1916 roku został przeniesiony na emeryturę.

W 1916 roku nawiązał współpracę z Tymczasową Radą Stanu, a następnie z Radą Regencyjną w celu utworzenia armii polskiej. 25 października 1918 roku Rada Regencyjna powołała urząd szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i stanowisko to objął generał Tadeusz Rozwadowski. Już 29 października został ogłoszony dekret autorstwa Rozwadowskiego o powszechnym obowiązku służby wojskowej i w ten sposób rozpoczął się proces organizowania polskiego wojska. Dzięki działaniom generała Rozwadowskiego i przejęciu niemieckich i austriackich okrętów z Flotylli Wiślanej, powstał zalążek Marynarki Wojennej. Natomiast 4 listopada generał Tadeusz Rozwadowski wydał rozkaz o utworzeniu dywizji jazdy, co było początkiem Kawalerii Wojska Polskiego.

Ze względu na różnice dotyczące sposobu organizacji armii między Józefem Piłsudskim, który dążył do powszechnej armii ochotniczej, a generałem Tadeuszem Rozwadowskim dążącym do tego aby wojsko polskie stanowiły regularne oddziały oparte na rekrucie, 15 listopada 1918 roku generał Rozwadowski ustąpił ze stanowiska. Zwrócił się z prośbą o objęcie dowództwa nad wojskami polskimi w Małopolsce Wschodniej i Józef Piłsudski mianował go Naczelnym Dowódcą Wojsk Polskich w Galicji Wschodniej. Generał Rozwadowski przybył do oblężonego Lwowa w nocy z 24 na 25 listopada i objął dowództwo.

Meldował do Wodza Naczelnego i Sztabu Generalnego o pilnej potrzebie przysłania do Lwowa znacznych posiłków, ale jego prośby nie spotkały się z odzewem. Na przełomie 1918 i 1919 roku Naczelna Komenda Ukraińska zorganizowała szturm na miasto, dysponując kilkukrotnie liczniejszą armią. Mimo to generałowi Tadeuszowi Rozwadowskiemu udało się utrzymać Lwów w polskich rękach. Dopiero na początku 1919 roku wysłano do Lwowa 5 tysięcy wojska, które po drodze do Lwowa niepotrzebnie zaangażowało się w walki z armią ukraińską i do miasta dotarło zaledwie 2500 żołnierzy.

Część wysokich dowódców chciało poddania miasta, na co nie zgadzał się generał Rozwadowski. Sytuacją we Lwowie, który bronił się bez wsparcia Warszawy, zaczęło interesować się społeczeństwo i presja opinii publicznej skłoniła Naczelne Dowództwo do udzielenia wsparcia. Jednak generał Tadeusz Rozwadowski został pozbawiony dowództwa nad Armią Wschód i oddelegowany do Paryża, gdzie objął stanowisko szefa Polskiej Misji Wojskowej przy Naczelnym Dowództwie Wojsk Sprzymierzonych.

Opuszczał Lwów owacyjnie żegnany przez mieszkańców miasta i żołnierzy swojej armii. Ustanowił i nadawał Odznakę Honorową „Orlęta”, a także wyłożył z własnej kieszeni pokaźną sumę 60 000 koron na pomoc wdowom i sierotom po poległych obrońcach Lwowa i kresów południowo-wschodnich. Dało to początek „Fundacji Rozwadowskiego”, na czele której stali m.in. gen. Juliusz Albinowski i gen. Władysław Sikorski.

W Paryżu Tadeusz Rozwadowski rozpoczął intensywne działania mające na celu zapewnienie Polsce terytorium Galicji Wschodniej. Wspierał też aktywnie Romana Dmowskiego w staraniach o jak najbardziej korzystne dla Polski zapisy traktatu wersalskiego. Przyczynił się też do nawiązania sojuszu polsko-rumuńskiego. Mimo sprzeciwu Józefa Piłsudskiego, doprowadził do zwerbowania świetnie wyszkolonych amerykańskich żołnierzy do 7 Eskadry Myśliwskiej im. Tadeusza Kościuszki.

Tadeusz Rozwadowski wrócił do Warszawy 22 lipca 1920 roku, w najtrudniejszym momencie wojny polsko-bolszewickiej i został powołany na szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Polacy znajdowali się w odwrocie, a w dowództwie szerzyły się defetystyczne nastroje. Jego nominacja okazała się punktem zwrotnym w wojnie polsko-bolszewickiej.

Dowódcą Frontu Północnego został gen. Józef Haller, a Ministrem Spraw Wojskowych świetny organizator gen. Kazimierz Sosnkowski, zaufany Józefa Piłsudskiego. Rozkazy generała Rozwadowskiego odpowiednio przegrupowywały i kierowały polskie siły do zorganizowania kontrnatarcia. Po początkowych sukcesach natarcie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów i wtedy zrodził się pan wydania bitwy bloszewikom w oparciu o Wisłę, która była naturalną przeszkodą.

Generał Rozwadowski obawiał się, że polskie plany zostały przechwycone przez bolszewików. W związku z tym w nocy z 8 na 9 sierpnia 1920 roku, wydał rozkaz operacyjny specjalny oznaczony fikcyjnym numerem 10 000 i spisany jego ręką, dotyczący wykonania planu bitwy warszawskiej. Rozkaz był ostateczną modyfikacją planu bitwy warszawskiej i by zachować go w tajemnicy przedstawił go dowódcom do wglądu, a każdy kto zapoznał się z dokumentem musiał na nim złożyć podpis.

Plan generała Tadeusza Rozwadowskiego zakładał podwójne uderzenie na bolszewików z północy, znad Wkry i z południa, znad Wieprza. Miał to być klasyczny manewr kanneński i chociaż nie wszystkie zadania w nim zawarte udało się zrealizować, to idea wzmocnienia 5 Armii i podwójnego dwuskrzydłowego uderzenia miała kolosalne znaczenie. Po naradzie 12 sierpnia, Józef Piłsudski postanowił udać się do Puław, by objąć dowództwo nad grupą uderzeniową. Naczelny wódz ostro skrytykował też plan generała Rozwadowskiego za rozdział wojsk i wzmocnienie armii generała Sikorskiego kosztem 4 Armii zgrupowanej nad Wieprzem.

Bitwa warszawska rozpoczęła się 13 sierpnia 1920 roku Główne uderzenie bolszewików skierowane było na Front Północny, a Michaił Tuchaczewski próbował obejść lewe skrzydło Polaków. W najtrudniejszej sytuacji znalazła się 5 Armia Sikorskiego atakowana przez 3 armie nieprzyjaciela. Przez cały czas nieobecności Józefa Piłsudskiego w Warszawie Rozwadowski wszystkie posunięcia lojalnie z nim konsultował.

15 sierpnia 1920 roku armie polskie rozbiły trzy z czterech bolszewickich armii. Decydującą rolę odegrała 5 armia Sikorskiego, która wytrzymała napór 3 armii bolszewickich i zdołała przejść do planowanego kontrataku. Generał Tadeusz Rozwadowski koordynował działania logistyczne oraz obronę Warszawy. Bitwa warszawska okazała się wielkim sukcesem i wojna polsko-bolszewicka zakończyła się zwycięstwem Polaków.

Po wojnie polsko-bolszewickiej, generałowi Rozwadowskiemu powierzono naczelną inspekcję jazdy i w 1921 roku stanął na czele Generalnego Inspektoratu Jazdy. Szczególną wagę przywiązywał do rozwoju szkół kawaleryjskich, a szczególną opieką otoczył Centralną Szkołę Jazdy w Grudziądzu. W kwietniu 1924 roku, współpracując ze Sztabem Generalnym zreorganizował polską jazdę, zmieniono też jej naz na kawaleria. Postulował też potrzebę zmodernizowania armii i lotnictwa, utworzenia zmotoryzowanych oraz pancernych brygad i zakupu pociągów pancernych.

Generał Tadeusz Rozwadowski miał też duży wpływ na ukształtowanie takich dowódców jak Władysław Sikorski, Stanisław Sosabowski, Franciszek Kleeberg i Tadeusz Kutrzeba. W międzyczasie generał Rozwadowski, jako przeciwnik upolitycznienia armii, miał skonfliktować się z obozem Józefa Piłsudskiego.

12 maja 1926 roku marszałek Piłsudski rozpoczął zamach stanu, tzw. przewrót majowy. Generał Tadeusz Rozwadowski, po rozmowie z ministrem spraw wojskowych, generałem Juliuszem Malczewskim, zgodził się objąć stanowisko dowódcy obrony Warszawy. Obrońcy rządu znajdowali się w niezykle trudnej sytuacji, ponieważ w przeciwieństwie do zamachowców, nie wiedzieli na kogo mogą liczyć. Obrońcy dysponowali siłą około 1700 ludzi. Wojska zamachowców dowodzone przez gen. Gustawa Orlicz-Dreszera, liczyły około 4300 żołnierzy. Generał Tadeusz Rozwadowski wydał rozkaz bezwględnego rozprawienia się zamachowcami, nie oszczędzając nawet ich życia.

Akcje obrońców rządu nie przynosły skutku, ponieważ, część wojsk przeszła na stronę Józefa Piłsudskiego. Nie nadchodziła też pomoc od wiernych rządowi pułków wielkopolskich i pomorskich, ponieważ strajk na kolei opóźnił ich przybycie. Zamachowcy uzyskali przewagę i rozpoczęli ostrzeliwanie Belwederu, gdzie przebywali dowódcy obrońców rządu. W odpowiedzi generał Rozwadowski wydał rozkaz zbombardowania oddziałów buntowniczych zmierzających do Warszawy, a także jako pokaz siły, co spotkało się z późniejszą krytyką, zrzucenie bomb na wybrane cele w mieście m.in. Plac Saski.

15 maja prezydent Stanisław Wojciechowski zdecydował podać się do dymisji i wydał rozkaz zaprzestania walk, co zapobiegło m.in. wybuchowi ewentualnej wojny domowej. Generał Tadeusz Rozwadowski zdał dowództwo gen. Anatolowi Kędzierskiemu i wraz z kilkoma innymi oficerami został internowany.

22 maja Józef Piłsudski zapowiedział niewyciąganie konsekwencji wobec obrońców rządu, a wyraził chęć na zgodę i pojednanie. Część oficerów zwolniono, jednak generałów Tadeusza Rozwadowskiego, Włodzimierza Zagórskiego, Julusza Tarnawę-Malczewskiego i Bolesława Jaźwińskiego oskarżono o przestępstwa natury kryminalnej w związku z wydanym rozkazem bombardowania Warszawy. Generałowie zostali umieszczeni w Wojskowym Więzieniu Śledczym nr 3 w na Antokolu w Wilnie.

Generał Tadeusz Rozwadowski przebywał w więzieniu w bardzo złych warunkach. Cele były w złym stanie i nie były ogrzewane, zamknięte też było więzienne ambulatorium. W tym czasie obóz zwolenników Józefa Piłsudskiego ostro krytykował generała. Wydano m.in. broszurę „Zbrodniarze”, w której dezawuowano wieloletnią pracę generała nad organizacją, wyszkoleniem i modernizacją polskiej kawalerii. Przez wiele miesięcy zwlekano z przedstawieniem aktu oskarzenia, a z polecenia prokuratora wojskowego, na którego naciskał Piłsudski, generał Rozwadowski, przeniesiony w stan spoczynku, wciąż był przetrzymywany w więzieniu.

Podczas pobytu  maja w więzieniu, zdrowie generała Tadeusza Rozwadowskiego znacznie się pogorszyło. Został zwolniony 18 maja 1927 roku, a pod koniec 1927 roku, podczas pobytu w lwowskim szpitalu wojskowym, stwierdzono, że jego stan jest poważny. Coraz częściej przebywał w Jastrzębiej Górze, gdzie próbował się leczyć, z nasilających się bólów brzucha, połączonych z krwawieniem i silnymi torsjami. Regularnie miał ataki wysokiej gorączki, a na przełomie września i października 1928 ataki pojawiały się co kilka dni. Jego stanu nie polepszało ciągłe przesuwanie terminu rozprawy jaka się miała przeciw niemu zacząć.

W 1928 roku napisał referat poświęcony „Problemowi dzisiejszej obrony Państwa”, w którym postulował utworzenie specjalnej formacji, tzw. armii wysokiego pogotowia, doskonale wyszkolonej i zdolnej do błyskawicznej mobilizacji w przypadku najazdu ze strony Rosji lub Niemiec. Zdawał sobie sprawę z nieuchronności konfliktu z Rosją i Niemcami, a jego przewidywany termin określał na 1936 rok.

Generał Tadeusz Rozwadowski zmarł 18 października 1928 roku w lecznicy św. Józefa przy ul. Hożej w Warszawie. Ostatnią wolą generała było pochowanie go na Cmentarzu Obrońców Lwowa, wśród swoich żołnierzy. Pojawiło się wiele teorii na temat przyczyny śmierci generała Tadeusza Rozwadowskiego. Według jednej z nich miał zostać otruty w więzieniu, gdy podczas remontu celi pomalowano ją farbą z arszenikiem. Druga z teorii zakłada, że miał zostać poczęstowany kanapkami z pociętym końskim włosiem, które doprowadziły do owrzodzenia jelit i śmierci. Na żadną z tych tez nie znaleziono jednak dowodu.

W latach 70 XX wieku, w sowieckiej Ukrainie, dokonano profanacji i zrównywania z ziemią Cmentarza Obrońców Lwowa. Polska działaczka społeczna Maria Tereszczakówna, wraz z grupą innych osób, dla uratowania szczątków polskich bohaterów, przeniosła kilka ciał zasłużonych Polaków, w tym ciało generała Rozwadowskiego w inne miejsce pochówku. Z powodu braku świadków i zainteresowania polskich instytucji, do dzisiejszego dnia nie jest znane miejsce, w które przeniesiono szczątki generała Tadeusza Rozwadowskiego, prawdopodobnie jest to Cmentarz Łyczakowski we Lwowie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *