15. Pieśń akademików warszawskich (Jacek Kowalski)

[Powrót do tekstów z płyty Idźmy! Śpiewy powstańcze 1863]

Jacek Kowalski - Idźmy! Śpiewy powstańcze 1863

15. Pieśń akademików warszawskich [3:50] (L. Kapliński? E. Wasilewski?, G. Donizetti, wykonanie – Jacek Kowalski)

Zgasły naszych nadziei promienie
Zanim zorza zaświeci nam blada
Stańmy jako upiorów gromada
We krwi wrogów nasyćmy pragnienie

Wzgardźmy życiem tem nędznie pędzonem
Nam pioruny niech grają i gromy
A na niebie od łuny czerwonem
Anioł śmierci przeleci widomy

Cóż my winni, że kochać nie możem
Gdy się wszystko tak płaszczy i karli
My dla ziemskich rozkoszy umarli
Żyjmy zemstą i święćmy ją nożem

Albo lepiej precz z bronią, nożami
Bo z nas każdy nożowi zazdrości
My pragniemy własnemi zębami
Szarpać ciało i kąsać do kości

Czas już skargi i żale porzucić
Bo wstyd czoła już od nich nam pali
Czyż nie lepiej się zemstą rozjuszyć
W krwi niemieckiej i ścierwach Moskali

W noc spokojną, do domów wpadniemy
Gdzie szczęśliwi cichemi śpią snami
Naszą pieśnią ich spokój skłóciemy
Niech się zerwą, niech idą za nami

Więc gdy zgasły nadziei promienie
Zanim zorza zaświeci nam blada
Stańmy jako upiorów gromada
We krwi wrogów nasyćmy pragnienie

Dodaj komentarz