9. Honor i gniew (Lech Makowiecki)

[Powrót do tekstów z płyty Katyń 1940. Ostatni list]

Lech Makowiecki - Katyń 1940. Ostatni list

9. Honor i gniew (wykonanie – Lech Makowiecki)

Na twarzach kurz przebytych wielu dróg,
spod zabłoconych kopyt pryska piach,
przed nami gdzieś Moskal czai się,
za nami został ból i strach.
Nikt nie wie dziś co niesie nowy dzień,
powywracane krzyże znaczą szlak,
w kolorze krwi objawił diabeł się.
czerwona gwiazda jego znak.

[Ref.]
Prowadzą Bóg, Ojczyzna, Honor i gniew,
dopóki szabla w dłoni, a w żyłach krew,
dopóki sam Komendant wiedzie nas na bój,
nie zginiesz, Polsko, kraju mój.

Jest taki kraj, kwitnący niby sad,
co się zaczyna hen za linią wzgórz,
tam czeka nas wymarzony dom,
tam złotem szumią łany zbóż.
Choć wielu nas, nie wszyscy dojdą tam,
niejeden spocznie w cieniu drzew,
brzozowy krzyż nagrodą będzie mu ,
a ukołysze ptaków śpiew.

[Ref. (x3)]

Dodaj komentarz