Tęczowa chronologia

Droga heterosceptyków do zburzenia tradycyjnego porządku:

Mapa Polski z "Homopedii" - Hel jest chyba jeszcze heteroseksualny1. Wyeliminowanie zboczeń z rejestru zboczeń
2. Wyeliminowanie zboczeń z rejestru chorób
[oba etapy to uznanie homoorientacji za normalność]
3. Zrównanie praw konkubinatów par homoseksualnych (tzw. związki partnerskie)
4. Przyzwolenie na tzw. „małżeństwa homoseksualne”, równoprawne z małżeństwami
5. Przyzwolenie na adopcję dzieci przez homoseksualistów
6. Przyzwolenie na pedofilię
7. Przyzwolenie na zoofilię

[przytoczone za Waldemarem Łysiakiem]

Aby wykazać, że powyższa kolejność jest prawdziwa, przeanalizujmy chronologię zmian prawa w krajach Europy, które dopuściły do tzw. „małżeństw homoseksualnych” (pamiętając, że z rejestru chorób homoseksualizm wykreślono na skutek głosowania, nie wskutek badań: link):

Dania: związki partnerskie 1989, „małżeństwa” homoseksualistów 2012
Norwegia: związki 1993 „małżeństwa”2009
Szwecja: związki 1995, „małżeństwa” 2009
Islandia: związki 1996, „małżeństwa” 2010
Holandia: związki 1998, „małżeństwa” 2001
Belgia: związki 1998, „małżeństwa” 2003
Hiszpania: związki 1998, „małżeństwa” 2005
Francja: związki 1999, „małżeństwa” 2013
Portugalia: związki 2001, „małżeństwa” 2010
Niemcy: związki 2001 „małżeństwa „2017
Finlandia: związki 2002, „małżeństwa” 2017
Luksemburg: związki 2004, „małżeństwa” 2015
Austria: związki 2010, „małżeństwa” 2019
Irlandia: związki 2011, „małżeństwa” 2015
Anglia/Walia/Szkocja: związki 2013 „małżeństwa” 2014
Malta: związki 2014, „małżeństwa” 2017

Jak widać,  nie ma w Europie żadnego kraju, gdzie lobby homoseksualne zażądałoby od razu małżeństw. Najpierw należy domagać się „jedynie” legalizacji tzw. związków partnerskich, „żeby również homoseksualiści mogli razem się razem rozliczać z fiskusem” itd. (zawsze jest to tzw. argument zdroworozsądkowy, aby ten, kto jest przeciwny, mógł zostać oskarżony o homofobię, mowę nienawiści itd.).

Ciekawy jest też przypadek Węgier, gdzie nie ma tzw. homomałżeństw, ale i tu przykład jest dobitny: w 2009 r. zalegalizowano związki partnerskie, ale wcześniej (1996 r.) były „jedynie” rejestrowane konkubinaty. Metoda małych kroków – inaczej nazywana „taktyką salami”: po plasterku – działa tutaj bardzo skutecznie i poddane wieloletniej, konsekwentnej propagandzie społeczeństwa europejskie poddają się jej jedno po drugim.

W 2008 roku Charles Silverstein, znany działacz gejowski, na łamach Archives of Sexual Behavior napisał: „Mija w tej chwili 35 lat od usunięcia homoseksualizmu z z klasyfikacji zaburzeń psychicznych, co było naszym celem krótkoterminowym. Nasz cel długoterminowy – usunięcie z z klasyfikacji zaburzeń psychicznych tego, co nazywane jest perwersją seksualną, zaburzeniem seksualnym czy parafilią, nie został zrealizowany”.

Czym jest parafilia? Podpowiada Wikipedia: „rodzaj zaburzenia na tle seksualnym, w którym wystąpienie podniecenia seksualnego i pełnej satysfakcji seksualnej uzależnione jest od pojawienia się specyficznych obiektów (w tym osób), rytuałów czy sytuacji, niebędących częścią normatywnej stymulacji”. Przykłady parafilii? Ekshibicjonizm, fetyszyzm, voyeuryzm (podglądactwo), masochizm, sadyzm, pedofilia

Paweł Rabiej mówiąc w marcu 2019 roku o adopcji dzieci jako o kolejnym kroku po „małżeństwach homoseksualnych” nie przejęzyczył się. Paweł Rabiej nie przesadził. Pawłowi Rabiejowi się jedynie wymsknęło. Nie powinien on publicznie wyjawiać kolejnych kroków do wywrócenia do góry nogami tego, co było normalne przez tysiące lat. Dlatego skarcił go na Twitterze Tomasz Lis i inni lewicowi liderzy opinii.

Dodaj komentarz