„Cmentarz warszawski” – Zbigniew Herbert
[ Powrót do poezji Zbigniewa Herberta ]
[ Powrót do tomu Struna światła ]
„Cmentarz warszawski” – Zbigniew Herbert
Tej ściany
ostatniego widoku
nie ma
wapno na domy i groby
wapno na pamięć
ostatnie echo salwy
uformowane w kamienną płytę
i zwięzły napis
odbity spokojną antykwą
przed najazdem żywych
umarli schodzą głębiej
niżej
skarżą się nocą w rurach żalu
wychodzą ostrożnie
kropla po kropli
jeszcze raz zapalają się
za byle potarciem zapałki
a na powierzchni spokój
płyty wapno na pamięć
na rogu alei żywych
i nowego świata
pod stukającym dumnie obcasem
wzbiera jak kretowisko
cmentarz tych którzy proszą
o pagórek pulchnej ziemi
o nikły znak znad powierzchni