1956 r.: Poznański czerwiec

[ Powrót do historii Polski ]

Poznański czerwiec '56

[ Przyczyny ] [ Przebieg ] [ Skutki ] [ Ciekawostki ]

To pierwszy w PRL strajk generalny i demonstracje uliczne. 28 czerwca 1956 roku w Zakładach Przemysłu Metalowego H. Cegielski (noszących wtedy nazwę Zakłady im. Józefa Stalina) wybuchł strajk, który przerodził się w spontaniczny protest przeciwko władzy. Protesty zostały krwawo stłumione przez wojsko i milicję, a samo wydarzenie było przez propagandę PRL bagatelizowane jako „wypadki czerwcowe” lub przemilczane.

Poznański czerwiec '56Przyczyną późniejszych, krwawych wydarzeń związanych z pacyfikacją protestów robotników było generalne niezadowolenie z sytuacji, która panowała w kraju, a szczególnie w regionie Poznania oraz w samej Wielkopolsce.

Władze PRL podjęły decyzję o planie sześcioletnim (1950-1955), który miał być „ukoronowaniem” wprowadzonej planowej i centralnie sterowanej gospodarki. Z powodu przesunięcia środków na ów cel Wielkopolska oraz sam Poznań zostały mocno niedofinansowane i zaniedbane gospodarczo. W mieście brakowało materiałów opałowych oraz żywności. Wystąpiły także problemy na rynku budowlanym – brakowało mieszkań.

Bezpośrednim jednak powodem opisanych poniżej wydarzeń była narastająca frustracja robotników pracujących w Zakładach im. Józefa Stalina (wcześniej Zakłady Hipolita Cegielskiego), gdzie 13 tys. pracowników narzekało na fatalne warunki pracy oraz niedotrzymywanie warunków zatrudnienia przez kierownictwo. Delegacja robotników została oszukana przez władze, które w Warszawie obiecały im spełnienie większości ich postulatów.

Rozgoryczeni i oszukani przez komunistyczne władze robotnicy, rankiem, 28 czerwca 1956 roku ogłosili strajk i w milczącym pochodzie udali się w kierunku Miejskiej Rady Narodowej, w pobliże placu noszącego imię Józefa Stalina (plac Adama Mickiewicza). Pokojowa manifestacja próbowała rozmawiać z przedstawicielami miasta, władz rządowych oraz ze służbą bezpieczeństwa, a sama sytuacja została zaogniona przez akty wandalizmu tłumu i reakcję na nią aparatu władzy, który brutalnie przystąpił do pacyfikacji robotniczej manifestacji.

Władze sprowadziły do miasta i w okolice wojsko, które stłumiło protest pozostawiając po sobie krwawy bilans ofiar. Po zduszeniu protestu aparat państwa rozpoczął szeroko zakrojoną akcję prześladowania i karania jej uczestników, jak i niewygodnych politycznie osób.

Najnowsze badania w kwestii liczby ofiar Poznańskiego Czerwca mówią o 57 osobach zabitych w jego trakcie przez sprowadzone do miasta wojsko. Krwawe zajścia do jakich doszło w Poznaniu uwidoczniły aparatowi władzy, że polskie społeczeństwo nie pała do komunizmu miłością i domaga się większych swobód. Poznański Czerwiec był pierwszą, tak krwawo stłumioną przez komunistyczne władze manifestacją obywateli – do pacyfikacji ludności użyto ostrej amunicji i ciężkiego sprzętu wojskowego.

Dodaj komentarz