22. Wiązanka codzienna islamska (Paweł Piekarczyk)

[Powrót do tekstów z płyty Dumny oszołom]

Paweł Piekarczyk - "Dumny oszołom"

22. Wiązanka codzienna islamska [2:30] (sł. Marcin Wolski, muz. Paweł Piekarczyk, wykonanie – Paweł Piekarczyk)

„Palę Paryż” wymarzył był
Jasieński Bruno
Dziś Zachód obudził się
Zaskoczony łuną
Cały Londyn i Sztokholm
Okopcone dymem
Przez tych, którzy przyjęci
Zostali w gościnę
Lecz nie chcą się zamieniać
W Szweda czy Anglika
Ich celem islam, burki
Dżihad i kalifat
Biorą socjal
Wcinają europejskie żarło
Przyjdzie pora poderżną
Białym giaurom gardło
Bronić się zniewieścialcy
Przecież nie są w stanie
Co zaczęła komuna
Skończą muzułmanie
W tym ponurym dramacie
Jedno jest zabawne
Brak wniosków
Bo by były strasznie niepoprawne

Jeszcze kilka ustaw i brukselskich figli
A już chrześcijańskiej nie będzie religii
Płynąć będzie Ebro, Sekwana, Ren, Wisła
Lecz próżni nie będzie
Wszędzie wkroczy islam
Okiem wyobraźni już widzę po latach
Świat lesbijek w burkach
Gejów w rezerwatach
Obcinanie dłoni
Członkom mafii sitwy
A zamiast love parad
Publiczne modlitwy
Zakaz alkoholu
Powszechnie zagości
Egzekucje kpiarzy
Którzy lżą świętości
Nie wierzysz – poczekaj
Cicho latek parę
Z Notre Dame będzie meczet
Z Big Bena minaret
A ci którzy zechcą
Zachować poglądy
Będą mogli robić tylko za wielbłądy

Dodaj komentarz