„Curatia Dionisia” – Zbigniew Herbert
[ Powrót do poezji Zbigniewa Herberta ]
„Curatia Dionisia” – Zbigniew Herbert
Kamień jest dobrze zachowany Napis (skażona łacina)
głosi że Curatia Dionisia żyła lat czterdzieści
i własnym sumptem wystawiła ten skromny pomniczek
Samotny trwa jej bankiet Zatrzymany puchar
Twarz bez uśmiechu Za ciężkie gołębie
Ostatnie lata życia spędziła w Brytanii
pod murem zatrzymanych barbarzyńców
w castrum z którego pozostały fundamenty i piwnice
Zajmowała się najstarszym procederem kobiet
Krótko ale szczerze żałowali jej żołnierze Trzeciej Legii
i pewien stary oficer
Kazała rzeźbiarzom położyć dwie poduszki pod swój łokieć
Delfiny i lwy morskie oznaczają daleką podróż
choć stąd było tylko dwa kroki do piekła