„Język” – Zbigniew Herbert
[ Powrót do poezji Zbigniewa Herberta ]
[ Powrót do tomu Studium przedmiotu ]
„Język” – Zbigniew Herbert
Nieopatrznie przekroczyłem granicę zębów i połknąłem jej ruchliwy język. Żyje teraz we mnie jak japońska rybka. Ociera się o serce i przeponę jak o ściany akwarium. Unosi pył z dna.
Ta, którą pozbawiłem głosu, wpatruje się we mnie dużymi oczyma i czeka na słowo.
Ale ja nie wiem, którym językiem przemówić do niej czy zrabowanym, czy tym, który roztapia się w ustach od nadmiaru ciężkiej dobroci.