„Księstwo” – Zbigniew Herbert

[ Powrót do poezji Zbigniewa Herberta ]

[ Powrót do tomu Studium przedmiotu ]

Poezja

„Księstwo” – Zbigniew Herbert

Oznaczone w przewodniku dwoma gwiazdkami (w rzeczywistości jest ich więcej) całe księstwo, to znaczy miasto, morze i kawałek nieba, na pierwszy rzut oka wygląda świetnie. Groby są pobielane, domy zasobne, a kwiaty tłuste.
Wszyscy obywatele są strażnikami pamiątek. Z powodu małego napływu turystów pracy jest niewiele — godzina rano, godzina wieczorem.
W środku sjesta.
Nad księstwem unosi się chmura chrapania czerwona jak kołdra. Tylko książę nie śpi. Kołysze do snu głowę lokalnego boga.
Hotele i pensjonaty zajęte są przez anioły, które upodobały sobie księstwo dla ciepłych kąpieli poważnych obyczajów i powietrza destylowanego pracą piór polerujących pamięć.

Dodaj komentarz