1944 r.: Bitwa o Monte Cassino

[ Powrót do historii Polski ]

Monte Cassino

[ Filmy ] [ Książki ] [ Muzyka ]
[ Niedźwiedź Wojtek ]

Bitwa o Monte Cassino (zwana także bitwą o Rzym) składała się na cztery bitwy stoczone przez wojska aliantów z Niemcami, które miały miejsce w 1944 roku w rejonie klasztoru na Monte Cassino. Bitwa ta uznawana jest za jedną z najbardziej zaciętych w czasie II wojny światowej, a decydującą rolę odegrał w niej udział 2 Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa.

Niemieckie pozycje na Monte Cassino

Niemcy ze wzgórza mieli wgląd w dolinę i na każdy ruch wojsk alianckich.

Na początku września 1943 roku alianci lądowali na południu Włoch: w Kalabrii, Tarencie i Salerno. Włosi kapitulowali i przeszli na stronę aliantów. Naczelne dowództwo nad siłami alianckimi we Włoszech sprawował generał Harold Alexander.

Strona niemiecka zaczęła się wycofywać w kierunku północnym, jednocześnie prowadząc działania opóźniające ofensywę aliancką i przygotowując tzw. linię Gustawa. Był to silnie ufortyfikowany pas umocnień obronnych, przebiegający w najwęższym miejscu Półwyspu Apenińskiego.

Monte Cassino od wieków było bastionem obrony Włoch przed najeźdźcami z południa. Pod Monte Cassino, pomiędzy pasmami gór, przecinającymi Włochy, było przejście na Rzym. Znajdowały się tam umocnienia niemieckiej linii Gustawa, których broniła składająca się z wielu jednostek niemiecka 10. Armia, dowodzona przez Heinricha von Vietinghoffa.

Na umocnieniach Niemcy mieli czas na zbadanie każdej możliwej drogi ataku i podjęcie środków zaradczych. W każdym miejscu, mogącym posłużyć za osłonę podczas natarcia, umieszczono miny lub bomby pułapki. Linia Gustawa przebiegała przez miejscowość Cassino, leżącą u stóp góry z opactwem benedyktynów na szczycie.

Wojska alianckie od 17 stycznia 1944 roku próbowały zdobyć umocnienia. Próby te jednak kończyły się niepowodzeniem i droga na Rzym była dla aliantów zamknięta. Także próba ominięcia Monte Cassino zakończyła się niepowodzeniem. Ataki prowadzono w trzech próbach, ale wszystkie zakończyły się klęską.

Winą nieudanych ataków było przede wszystkim nieudolne dowództwo. Żołnierze wojsk alianckich, przy pomocy włoskich ochotników, atakowali pozycje wroga bez wcześniejszego rozpoznania terenu. Dowódcy zdawali się też nie widzieć, że przeciwnik doskonale przygotował własne stanowiska, nie dając atakującym najmniejszych szans na powodzenie.

15 lutego 1944 roku klasztor Monte Cassino został zniszczony zmasowanym nalotem ciężkich bombowców. Rozkaz wydali dowódcy alianccy, którzy byli przekonani, że Niemcy wykorzystują klasztor jako punkt obserwacyjny, na co nie było żadnych dowodów. Klasztor został ewakuowany przez Niemców, a dzieła sztuki i inne skarby, które się tam znajdowały wywieziono do Spoleto.

Zbombardowanie klasztoru i niemal całkowite jego zniszczenie odbiło się szerokim echem na całym świecie. Powszechnie uznano to za szczyt głupoty i barbarzyństwa. Zburzenie klasztoru niewiele też pomogło aliantom. Zrujnowany klasztor obsadzili po nalocie Niemcy, znacznie poprawiając swoje położenie, a ataki piechoty alianckiej zostały krwawo odparte.

Najbardziej krwawy był trzeci atak na Monte Cassino, czyli rozpoczęta 15 marca operacja Dickens.  W trakcie walki zostało zrównane z ziemią miasteczko Cassino. W ataku przeszkadzał też ulewny deszcz. Zamoknięte baterie uniemożliwiły łączność radiową. Sterty gruzów i leje po bombach unieruchomiły alianckie czołgi.

Ruiny miasteczka Cassino

Ruiny miasteczka Cassino.

W dodatku piloci części formacji amerykańskich bombowców przez pomyłkę zbombardowali, zamiast Cassino, miejscowość Venafro, gdzie mieściły się siedziby dowództw brytyjskich. Walka trwała 11 dni. Alianci stracili około 48 tysięcy ludzi, nie zdobywając wzgórza i nie przełamując linii Gustawa.

Naczelny dowódca nad siłami alianckimi we Włoszech, generał  Harold Alexander, doszedł do wniosku, że izolowane akcje uderzeniowe pojedynczych brygad i dywizji nic nie dadzą i rozpoczął planowanie znacznie szerszej ofensywy, która pozwoliłaby przełamać linię Gustawa i otworzyć drogę na Rzym.

Była to operacja Honker i główną siłą atakującą, w czwartym już natarciu, miał być 2 Korpus Polski pod dowództwem generała Władysława Andersa. 24 marca 1944 roku, generał Władysław Anders otrzymał od dowódcy 8. Armii gen. Olivera Leese propozycję zdobywania Monte Cassino.

Po kilku minutach zastanowienia gen. Anders przyjął propozycję. Uważał, że zwycięski szturm na klasztor będzie sukcesem sprawy polskiej i obali sowiecką propagandę, że Polacy unikają walki z Niemcami. Rozpoczęto planowanie i przygotowania do ataku.

Atak zaplanowano na noc z 11 na 12 maja 1944 roku. 11 maja odczytano żołnierzom 2 Korpusu rozkaz dowódcy, gen. Władysława Andersa:

Żołnierze!
Kochani moi Bracia i Dzieci. Nadeszła chwila bitwy. Długo czekaliśmy na tę chwilę odwetu i zemsty nad odwiecznym naszym wrogiem. Obok nas walczyć będą dywizje brytyjskie, amerykańskie, kanadyjskie, nowozelandzkie, walczyć będą Francuzi, Włosi oraz dywizje hinduskie. Zadanie, które nam przypadło, rozsławi na cały świat imię żołnierza polskiego. W chwilach tych będą z nami myśli i serca całego Narodu, podtrzymywać nas będą duchy poległych naszych towarzyszy broni. Niech lew mieszka w Waszym sercu.

Żołnierze – za bandycką napaść Niemców na Polskę, za rozbiór Polski wraz z bolszewikami, za tysiące zrujnowanych miast i wsi, za morderstwa i katowanie setek tysięcy naszych sióstr i braci, za miliony wywiezionych Polaków jako niewolników do Niemiec, za niedolę i nieszczęście Kraju, za nasze cierpienia i tułaczkę – z wiarą w sprawiedliwość Opatrzności Boskiej idziemy naprzód ze świętym hasłem w sercach naszych Bóg, Honor i Ojczyzna.

Zaplanowano uderzenie na całym lewym skrzydle włoskiego frontu, od masywu Monte Cassino po wybrzeże Morza Tyrreńskiego. Od prawej miały nacierać oddziały amerykańskie, następnie Francuski Korpus Ekspedycyjny, potem oddziały indyjskie i brytyjskie, wreszcie 2 Korpus Polski, który nacierał na najtrudniejszym odcinku. Jego zadaniem było uderzenie od północy na grzbiet górski łączący pozycje niemieckie z klasztorem Monte Cassino.

Walki o Monte Cassino

Walki o Monte Cassino.

Atak rozpoczął się 12 maja o godzinie 1:00 i poprzedzony był alianckim ostrzałem artyleryjskim, trwającym od godziny 23:00 poprzedniego dnia. Żołnierze szli do nocnego ataku w zaminowanym i niemal nieosłoniętym terenie, pod niemieckim ostrzałem prowadzonym z bunkrów, stanowisk artylerii i moździerzy, których nie był w stanie zniszczyć ponad godzinny ostrzał 1060 dział.

Dodatkowym utrudnieniem było to, że żołnierze poruszali się w terenie kompletnie nieznanym. Było to wynikiem rozkazu gen. Olivera Leese, który zabronił 2 Korpusowi Polskiemu wysyłania patroli z rozpoznaniem. Oliver Leese chciał ukryć przed Niemcami atak Polaków, ale spowodował jedynie wysokie straty wśród żołnierzy idących na oślep do ataku.

Najbardziej zacięte walki toczyły się na prawym skrzydle 2 Korpusu Polskiego o grzbiet zwany Widmo. Obrona niemiecka opierała się na niewielkich schronach z bronią maszynową, przesłoniętych gęstymi polami minowymi i osłanianymi ogniem moździerzy oraz artylerii. Po okupionych dużymi stratami i wielokrotnie powtarzanymi szturmami udało się trwale wedrzeć na Widmo. W nocy z 17 na 18 maja Niemcy rozpoczęli odwrót z Cassino, klasztoru i Widma.

Polska flaga na Monte Cassino

Polska flaga na Monte Cassino.

18 maja 1944 roku na murach klasztoru zatknięta została polska flaga, a w południe plutonowy Emil Czech odegrał Hejnał Mariacki. Dopiero w kilka godzin później, na wyraźne polecenie gen. Władysława Andersa, obok polskiej flagi została wywieszona flaga brytyjska.

19 maja wzgórza 575 i San Angelo zostały oczyszczone przez polskie oddziały z wojsk nieprzyjaciela. 2 Korpus Polski zdobył też Piedimonte, a ułani z 15 Pułku Ułanów Poznańskich w dniach 21-25 maja 1944 roku opanowali Passo Corno i Monte Cairo. Droga na Rzym została otwarta.

Amerykanie zajęli Rzym 4 czerwca, a więc dwa tygodnie po bitwie. 20 maja dowódca 15 Grupy Armii, gen. Harold Alexander, skierował do 2 Korpusu Polskiego rozkaz, w którym dziękował za zwycięstwo:

Żołnierze 2 Polskiego Korpusu! Jeżeliby mi dano do wyboru między którymikolwiek żołnierzami, których bym chciał mieć pod swoim dowództwem, wybrałbym Was – Polaków.

Polskie walki o masyw Monte Cassino i Piedimonte trwały 13 dni i 20 godzin. W natarciu zginęło 923 żołnierzy, 2931 zostało rannych, a za zaginionych uznano 345, z których 251 powróciło do oddziałów po zakończeniu walk. Bitwa o Monte Cassino trwała łącznie ponad pięć miesięcy. Niemcy, Włosi, Amerykanie, Francuzi, Brytyjczycy, Hindusi, Nowozelandczycy, Polacy, Kanadyjczycy i Południowi Afrykanie stracili około 200  tys. żołnierzy w ciągu 129 dni.

Zwycięstwo nie zostało jednak wykorzystane. Generał-porucznik Mark Clark, dowódca amerykańskiej 5 Armii, nie wykonał rozkazu gen. Harolda Alexandra. Zamiast odciąć niemiecką 14 Armię i nie pozwolić się jej wycofać na linię Gotów, miał głównie na celu zdobycie Rzymu. Stolica Włoch została zdobyta 4 czerwca, ale ta decyzja generała Marka Clarka umożliwiła odwrót większej części wojsk niemieckich i odbudowanie ich linii obronnych.

Historycy zachodni jednoznacznie źle oceniają kampanię włoską, do bitwy o Monte Cassino odnosząc się szczególnie nieprzychylnie, uważając, że nie miała ona sensu strategicznego. W polskiej historiografii bitwa ta przedstawiana jest w sposób zupełnie odmienny, głównie dzięki pisarstwu generała Władysława Andersa i Melchiora Wańkowicza, podkreślającemu straty, zaangażowanie i ofiarność polskiego żołnierza. Bitwa niestety nie wpłynęła na decyzje podjęte przez Wielką Brytanię i USA względem Polski, tak jak to zakładał gen. Władysław Anders.

W bitwie o Monte Cassino brał udział niedźwiedź Wojtek.

Polski Cmentarz Wojenny na Monte Cassino

Polski Cmentarz Wojenny na Monte Cassino.

Na wzgórzu Monte Cassino powstał na przełomie 1944 i 1945 roku Polski Cmentarz Wojenny. Decyzję o jego powstaniu podjął generał Władysław Anders. Polski Cmentarz Wojenny na Monte Cassino zaprojektowali architekci Wacław Hryniewicz i Jerzy Skolimowski, a budowę nadzorował uczestnik bitwy Roman Wajda.

Zbudowano go na płaskim siodle, zwanym w czasie bitwy „Doliną Śmierci”, pomiędzy Monte Cassino i wzgórzem 593. To właśnie przez „Widmo”, „Głowę Węża” i wzgórze 593 szły główne natarcia polskich batalionów. Na wzgórzach 593 i 575 wzniesiono też pomniki ku czci poległych z 3 Dywizji Strzelców Karpackich i 5 Kresowej Dywizji Piechoty. Spoczywa na nim 1072 poległych żołnierzy Rzeczypospolitej wszystkich narodowości: Polaków, Białorusinów, Ukraińców i Żydów.

Uroczyste oddanie cmentarza nastąpiło 1 września 1945 roku, z udziałem przedstawicieli rządu polskiego na uchodźstwie oraz dowództwa wojsk alianckich. Generał Władysław Anders, który zmarł w 1970 roku w Londynie, w swej ostatniej woli prosił, by mógł zostać pochowany wśród swoich żołnierzy pod Monte Cassino. Jego grób stanowi centralny punkt cmentarza.

Cmentarz polskich żołnierzy ozdabiają wykute w kamieniu sentencje „Przechodniu powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie oraz „Za naszą i waszą wolność my żołnierze polscy oddaliśmy Bogu ducha, ciało ziemi włoskiej, a serca Polsce.”

Monte Cassino GrafikaZobacz film „Bitwa o Monte Cassino”:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *