Wołyń 1943
[ Strona informacyjna: Wołyń 1943 ]
[ Geneza ] [ Przebieg ] [ Filmy ] [ Książki ] [ Muzyka ] [ Ludobójstwo ] [ Okrucieństwo ] [ Pamięć ]
W czasie drugiej wojny światowej Polacy masowo ginęli z rąk Niemców: to wie praktycznie każdy Polak. To, że straszliwych zbrodni dokonali w tym czasie również Rosjanie, wie już większość społeczeństwa. Morderstwa z rąk Ukraińców z lat 1943-1944 są jednak znacznie mniej znane. Poniżej podstawowe informacje na temat historii ludobójstwa na Kresach Wschodnich, a na górze odnośniki do poszerzenia wiedzy.
11 lipca 1943 roku (tzw. „krwawa niedziela”) to jedna z wielu zapomnianych dat w historii Polski. Tego dnia o świcie rozpoczęła się największa na Wołyniu akcja ludobójstwa na narodzie polskim zorganizowana przez OUN, a dokonana przez UPA. Ukraińscy nacjonaliści zaatakowali ponad 100 miejscowości zamieszkałych przez Polaków. Ich celem było całkowite zlikwidowanie ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.
OUN tak instruuje w jednej z dyrektyw: „Zniszczyć wszystkie ściany kościołów i innych polskich budynków kultowych; zniszczyć drzewa przy zabudowaniach tak, aby nie pozostały nawet ślady, że tam kiedykolwiek ktoś żył, ale nie niszczyć drzew owocowych przy drogach; do 21 XI 1944 roku zniszczyć wszystkie polskie chaty, w których poprzednio mieszkali Polacy (…). Zwraca się uwagę raz jeszcze na to, że jeżeli cokolwiek polskiego pozostanie, to Polacy będą mieli pretensje do naszych ziem”.
Ten tragiczny dzień był jednak kulminacją trwającego od kliku miesięcy ludobójstwa ukraińskiego na Polakach, mającego na celu jak najszybsze wymordowanie wszystkich: od dzieci po starców, zarówno kobiet jak i mężczyzn. Rzeź wołyńska przyniosła ogółem, według różnych źródeł i szacunków od 100 000 do 130 000 polskich ofiar.
Duży wpływ na ideologię OUN miały totalitaryzmy niemiecki oraz włoski – organizacja ta współpracowała od początku swego istnienia z Abwehrą, a także po wybuchu II wojny światowej z III Rzeszą.
Po rozpoczęciu wojny Niemiec z sowiecką Rosją i wkroczeniu wojsk Wehrmachtu do Lwowa 30 czerwca 1941 roku, OUN wezwała do mordów. Na ulicach Lwowa rozdawano ulotki o następującej treści: „Lachów (czyli Polaków – przyp. BliskoPolski), Żydów i komunistów niszcz bez litości, nie miej zmiłowania dla wrogów Ukraińskiej Rewolucji Narodowej”. Pod koniec 1942 roku powstaje UPA, formacja zbrojna Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, która miała walczyć o niepodległe, etnicznie czyste państwo ukraińskie. Tutaj: Geneza rzezi wołyńskiej.
Nie wiadomo dokładnie kiedy podjęto decyzję o eksterminacji ludności polskiej. Pierwszych, pojedynczych zbrodni dokonywano już na początku wojny, ale za początek masowych morderstw na ludności polskiej uważa się zbrodnię w Parośli 9 lutego 1943 roku. Zobacz: Przebieg rzezi wołyńskiej.
Do największych zbrodni doszło w miejscowościach Janowa Dolina (ok. 600 zabitych), Woli Ostrowieckiej (572-620 zabitych) i Ostrówkach (476-520 zabitych). Mordów dokonywano w wyjątkowo okrutny sposób. Do Polaków zazwyczaj nie strzelano, uważano, że szkoda dla nich kul. Metody eksterminacji ludności polskiej to między innymi: odrąbanie głowy, zadawanie ciosu twardym narzędziem, strzelanie w potylice leżącym ofiarom, zabijanie dzieci przez uderzenie głową o ścianę, uśmiercanie przez zarąbanie, rozpruwanie brzucha, przeżynanie piłą, wieszanie, palenie żywcem, topienie, rozrywanie ciała, duszenie. Można by wyróżnić kilkadziesiąt (!) różnych wymyślnych sposobów tortur, które stosowano na Polakach. Kobietom wtykano w krocze rozmaite przedmioty, wycinano piersi, a ciężarnym wypruwano płody, Znane są przypadki, gdzie w rodzinach polsko-ukraińskich członkowie rodziny pochodzenia ukraińskiego byli zmuszani do zabijania swoich bliskich. Zobacz: Okrucieństwo rzezi wołyńskiej.
Polacy próbowali organizować się w ośrodkach samoobrony przy wsparciu wołyńskiego okręgu AK. Liczba takich ośrodków to około 128 miejscowości. Jedną z miejscowości, której nigdy nie udało się zdobyć upowcom było Przebraże.
11 lipca 1943 roku, bandy UPA rozpoczęły kulminacyjną akcję eksterminacji ludności polskiej. Dzień ten przeszedł do historii jako „krwawa niedziela”: wykorzystano fakt, że Polacy zbierali się w kościołach i zaatakowano podczas mszy świętych. Największych zbrodni dokonano w miejscowościach: Orzeszyn – 306 zabitych, Dominopol – 220 zabitych, Gurów – 202 zabitych, Poryck – 200 zabitych, Chrynów – 150 zabitych, Kisielin – 90 zabitych. Ze zbrodni w Kisielinie uratowali się rodzice Krzesimira Dębskiego. Historię miejscowości opowiada film „Było sobie miasteczko”. Zobacz sekcję: Filmy.
Akcję kontynuowano podczas następnych dni. W sumie w lipcu 1943 roku zaatakowano 520 polskich miejscowości, zginęło około 11 tysięcy Polaków. Ataki na polskie miejscowości były przeprowadzane aż do lutego 1943 roku. Jedną z ostatnich masowych akcji była zbrodnia w klasztorze w Wiśniowcu, gdzie zamordowano około 300 osób (głownie kobiet i dzieci).
Wykład dr. Lucyny Kulińskiej – „Polskie Kresy a nacjonalizm ukraiński. Walka o prawdę i pamięć.”: