Przebieg Akcji AB 1940 r.
[ Powrót do historii Polski ]
[ Akcja AB 1940 – strona informacyjna ]
[ Przygotowania ] [ Przebieg ] [ Kaci i Ofiary ]
Akcja AB rozpoczęła się falą masowych aresztowań dokonywanych przez policję bezpieczeństwa we wszystkich czterech dystryktach GG (koniec marca 1940). Rozpoczęto liczne deportacje polskich więźniów politycznych do obozów koncentracyjnych na terenie III Rzeszy, 13 czerwca 1949 roku z więzienia w Tarnowie 728 Polaków przetransportowano do nowo utworzonego obozu koncentracyjnego, KL-Auschwitz. Zgodnie z ustaleniami krakowskiej konferencji z 30 maja, przystąpiono do likwidacji w postaci rozstrzelania polskich więźniów politycznych z GG. Jesienią 1940 roku dokonywano owych brutalnych aktów m.in. na terenie obozu KL Mauthausen – zabito więźniów politycznych z Warszawy.
Zgodnie z wytycznymi Hansa Franka tysiące polskich działaczy, urzędników, nauczycieli, przedstawicieli duchowieństwa oraz ziemiaństwa poddano bezpośredniej eksterminacji. Po formalnych przesłuchaniach byli oni rozstrzeliwani w ustronnych, zalesionych miejscach kaźni – działo się tak na terenie całego obszaru GG.
Dystrykt warszawski
Z racji tego, iż stolica Polski była centrum życia politycznego i kulturalnego kraju, wiele ofiar Akcji AB pochodziło właśnie z samego miasta i okolicznych terenów. Na skutek fali masowych aresztowań rozpoczętej pod koniec marca 1940 roku, ofiarami Niemców padli duchowni, prawnicy, lekarze oraz nauczyciele i działacze polityczni, jak i społeczni. Odpowiadał za nie komendant warszawskiego SD i policji bezpieczeństwa, SS-Standartenfuhrer Josef Meisinger. Elita „polskiej warstwy przywódczej” z dystryktu warszawskiego była mordowana przede wszystkim w pobliżu wsi Palmiry na obrzeżach Puszczy Kampinoskiej. Pierwszą masakrę w ramach Akcji AB przeprowadzono tam 14 czerwca 1940 roku. Największe żniwo przemoc hitlerowców zebrała z 20 na 21 czerwca, kiedy to 358 więźniów warszawskiego Pawiaka zostało zamordowanych w Palmirach (w tym wieli przedstawicieli polskiej elity polityczno-kulturalnej). Nawet po oficjalnym zakończeniu Akcji AB, w lipcu 1940 roku, w Palmirach nadal mordowano polskich obywateli.
Podczas trwania samej akcji z Warszawy odeszły liczne transporty więźniów do obozów koncentracyjnych, 2 maja 1949 roku z Pawiaka wysłano do KL Sachsenhausen blisko 1500 więźniów-intelektualistów (prawników, polityków, działaczy społecznych), jak i 1153 mieszkańców Warszawy, którzy byli ofiarami łapanki przeprowadzonej dwa dni wcześniej. Kolejne transporty z Warszawy dotarły do Auschwitz 22 września (1705 osób) i 23 listopada 1940 (300 osób).
Dystrykt krakowski
W Krakowie i okolicznych miejscowościach masowe aresztowania rozpoczęły się już 30 marca. Zatrzymano wówczas około 1000 osób. 3 maja taki sam los spotkał setki krakowian wychodzących z kościołów po nabożeństwach. Sąd doraźny, któremu przewodniczył komendant SD i policji bezpieczeństwa w Krakowie, SS-Sturmbannfuhrer Ludwig Hahn, skazał w maju za „zdradę stanu” 290 Polaków bez jakiekolwiek rozprawy. Rozstrzeliwano takich „skazańców” w lasach okalających Kraków. Głównym miejscem masowych egzekucji był Fort 49 „Krzesławice”. Łącznie na jego terenie wymordowano 150 Polaków aresztowanych w czasie Akcji AB, w tym licznych prawników i wojskowych.
Więźniów trzymanych na zamku w Rzeszowie mordowano z kolei w lesie koło wsi Lubizna – 27 czerwca 1940 roku życie straciło tam od 83 do 104 osób. 28 czerwca po wsią Trzetrzewina Niemcy zamordowali 93 osoby więzione wcześniej w Nowym Sączu. W dystrykcie krakowskim mordowano zwłaszcza osoby ujęte podczas próby przekroczenia granicy ze Słowacją oraz Węgrami. 5 lipca 1940 roku pod Tarnawą Dolną rozstrzelano 112 więźniów, a w ich aktach jako przyczynę śmierci wpisano „samobójstwo”. 93 Polaków straciło życie 6 lipca w okolicach wsi Sieklówka – byli to w większości polscy żołnierze, którzy chcieli dołączyć do polskich oddziałów we Francji.
Także i z dystryktu Krakowskiego licznie wywożono Polaków do obozów koncentracyjnych. Z tarnowskiego więzienia wywożono aresztantów do Auschwitz, a w sierpniu 1940 roku 500 Polaków aresztowanych w ramach Akcji AB trafiło do KL Sachsenhausen. 20 czerwca z Nowego Wiśnicza do Auschwitz trafił transport 313 osób. Z Krakowa do KL Ravensbruck wywieziono 126 więźniarek.
Dystrykt lubelski
Tutaj fala masowych aresztowań, która zapoczątkowała Akcję AB nastąpiła nieco później, niż we wcześniejszych częściach GG. 24 czerwca 1940 roku Niemcy dokonali potężnej obławy w samym Lublinie, w wyniku której zatrzymano 814 Polaków, których następnie osadzono na lokalnym zamku. W Białej Podlaskiej pod pretekstem odbycia narady, Niemcy zatrzymali 40 polskich nauczycieli.
Między 20 a 22 czerwca w Zamościu taki sam los spotkał ponad 200 przedstawicieli lokalnej inteligencji – zostali oni osadzeni w więzieniu w rotundzie zamojskiej. 500 Polaków zatrzymano 26 czerwca w Lubartowie, a masowe aresztowania miały miejsce także w Chełmie, Puławach, Radzyniu Podlaskim oraz Janowie Lubelskim.
W czerwcu i lipcu 1940 roku do KL Sachsenhausen trafił kontyngent blisko 1000 polskich więźniów z zamku lubelskiego. Cześć więźniów z Lublina została zamordowana na miejscu, 65 deportowano do Auschwitz. Przeznaczonych do eliminacji Polaków Niemcy mordowali głównie w tzw. Dołach koło wsi Rury Jezuickie – między 29 czerwca a 15 sierpnia 1940 roku zabito tam w pięciu egzekucjach blisko 500 Polaków. Miejscem brutalnych kaźni była także Kumowa Dolina w pobliżu Chełma, gdzie od 3 do 4 lipca niemiecka policja bezpieczeństwa zamordowała tam ponad 115 osób, w tym kilku oficerów WP.
Dystrykt radomski
W tym rejonie GG fala aresztowań nadeszła szybko, bo już pod koniec marca 1940 roku – w ręce Niemców dostało się 100 osób z Piotrkowa Trybunalskiego oraz Radomska, jak i 42 przedstawicieli elity intelektualnej Częstochowy. W samym Radomsku i w jego okolicach aresztowano w czerwcu 53 osoby, głównie nauczycieli i urzędników. 12 czerwca fala aresztowań zebrała żniwo w postaci 120 osób. Dużą akcję przeprowadzono między 12 a 13 czerwca w Rawie Mazowieckiej – niemiecka policja wraz z volksdeutschami zatrzymała tutaj 280 Polaków. W Sulejowie ponad 100 osób – lekarzy, wojskowych, sędziów, uczniów i członków Związku Powstańców Śląskich, zostało aresztowanych przez Niemców. W połowie sierpnia 1940 roku w Piotrkowie Trybunalskim zatrzymano 130 osób, a 150 dostało się w ręce hitlerowców w Częstochowie i w Radomsku.
Polacy zatrzymani w dystrykcie radomskim podczas Akcji AB w większości trafiali do niemieckich obozów koncentracyjnych – taki los spotkał blisko 1000 osób zatrzymanych jeszcze wiosną 1940 roku podczas fali masowych aresztowań. Zostali oni wywiezieni do KL Sachsenhausen. Do m.in. Auschwitz i Dachau, z Piotrkowa Trybunalskiego trafiło 121 Polaków (16 czerwca). Polaków zatrzymanych w końcowych miesiącach Akcji AB deportowano do KL Buchenwald, kobiety kierowano do KL Ravensbruck.
Podobnie jak w innych dystryktach, także w Radomiu wielu więźniów zamordowano na miejscu, na podstawie wyroków tzw. policyjnych sądów doraźnych, tutejszemu przewodniczył SS-Hauptsturmfuhrer Fritz Liphard. Polscy więźniowie tracili życię w parowie koło wsi Olsztyn, jak i w borze iglastym pod Apolonką. Takie egzekucje odbyły się m.in. między 28 czerwca a 13 sierpnia 1940 roku – zginęło wówczas 87 osób. W okolicach Piotrkowa Trybunalskiego 29 czerwca Niemcy wymordowali 42 oficerów rezerwy, studentów, uczniów oraz nauczycieli i aptekarzy. W Skarżysku-Kamiennej, w lesie Brzask rozstrzelano tego samego dnia ponad 760 Polaków. Na stadionie leśnym w Kielcach 12 czerwca zabito 63 polskich obywateli. Więźniow z Radomia mordowano na Firleju – Akcja AB zebrała swoje żniwo w postaci co najmniej 258 osób, które zastrzelono w siedmiu zbiorowych egzekucjach.
Niemieccy zbrodniarze odpowiedzialni za Akcję AB planowali ją zakończyć do 15 czerwca 1940 roku, ale oficjalny meldunek, w którym SS-Brigadefuhrer Steckenbach zameldował o jej doprowadzeniu do końca pojawił się dopiero 10 lipca, a 23 sam Hans Frank obwieścił jej zakończenie. Tym niemniej prześladowania Polaków w ramach Akcji AB były prowadzone także w następnych miesiącach – od czasu jej zakończenia do lutego 1041 roku z samej Warszawy deportowano do obozów koncentracyjnych ok. 4770 osób. Niektórzy badacze tematu, tak jak Krzysztof Dunin-Wąsowicz, za jej ostateczne zakończenie uważają dzień 17 stycznia 1941, kiedy to Streckenbach został odwołany z Generalnego Gubernatorstwa.