Przyczyny wybuchu Powstania styczniowego
[ Strona informacyjna: Powstanie styczniowe ]
[ Przyczyny ] [ Przebieg ] [ Skutki ]
[ Powstanie styczniowe w kulturze ] [ Uczestnicy ]
[ Filmy ] [ Książki ] [ Muzyka ] [ Wykłady ]
W 1856 roku zakończyła się wojna krymska, która odsłoniła wewnętrzną słabość Rosji, pokonanej przez Francję, Wielką Brytanię i Turcję. Po dojściu do władzy cara Aleksandra II, nastąpił czas reform i względnej liberalizacji. W Polsce ugruntowało się przekonanie, że jest to odpowiednia chwila na podjęcie działań mających na celu odzyskanie niepodległości. Przystąpiono do organizacji Powstania wierząc, że wspomogą je państwa zachodnie. Pierwsze organizacje spiskowe powstały już w 1856 roku. Było to pokolenie, które nie pamiętało klęski Powstania listopadowego, a które czuło się odpowiedzialne za przyszłość Ojczyzny. Uważano, że najważniejszym obowiązkiem jest walka za Ojczyznę.
Na Uniwersytecie Kijowskim utworzono tzw. Ogół, z którego wyłonił się bardziej zakonspirowany Związek Trojnicki. Związek szukał kontaktów z młodzieżą na terenach wszystkich trzech zaborów i opowiadał się za Powstaniem. Drugim ośrodkiem konspiracji był Petersburg, gdzie oficerowie studiujący w Akademii Sztabu Generalnego powołali liczące 145 członków Koło Oficerów Polskich w Petersburgu. Założył je Zygmunt Sierakowski, a po jego odejściu kierownictwo przejął Jarosław Dąbrowski.
W Królestwie Polskim natomiast, głównym ośrodkiem spiskowców była Warszawa, gdzie tajne koła powstawały na Akademii Medyko-Chirurgicznej, czy w Szkole Sztuk Pięknych. W maju 1858 roku do Warszawy przyjechał z Kijowa Narcyz Jankowski, który założył w środowisku akademickim kilka tajnych kółek, a następnie zaczął je integrować i prowadzić potajemne szkolenia wojskowe. W 1959 roku zebrała się kapituła stronnictwa Czerwonych, przygotowując plany wybuchu Powstania. W 1861 roku dzięki staraniom Ludwika Mierosławskiego założono w Genui Polską Szkołę Wojskową, przeniesioną w później do Cuneo. Jej przeszło 200 słuchaczy miało stanowić kadry Powstania.
W 1959 roku rozpoczęła się seria wielkich manifestacji patriotycznych. Rozpoczęło ją nabożeństwo, które odbyło się 18 marca 1959 roku, za dusze Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego i Zygmunta Krasińskiego. 11 czerwca 1860 roku odbył się pogrzeb wdowy po bohaterze Powstania listopadowego, generale Józefie Sowińskim. Stał się on pierwszą od 30 lat wielką manifestacją patriotyczną.
W 20. rocznicę wybuchu Powstania listopadowego, 30 listopada 1860 roku, zorganizowano kolejną wielką manifestację i odśpiewano pieśń „Boże coś Polskę”, zmieniając jej refren na: „Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie”. Pieśń w takiej formie śpiewano na wszelkich możliwych wystąpieniach i manifestacjach. Wobec nasilających się wystąpień ludności Warszawy, car Aleksander II zdecydowany był zastosować najsurowsze represje i w wypadku większych demonstracji ulicznych miasto miało zostać zbombardowane z Cytadeli.
Kolejne demonstracje przyniosły masakry w Warszawie w 1861 roku. 27 lutego wojsko rosyjskie stłumiło krwawo manifestację patriotyczną w Warszawie zorganizowaną przez studentów Szkoły Sztuk Pięknych i Akademii Medyko-Chirurgicznej. Demonstranci domagali się przeprowadzenia reform społecznych i gwarancji praw obywatelskich, a także uwolnienia manifestantów aresztowanych dwa dni wcześniej, podczas manifestacji w rocznicę bitwy o Olszynkę Grochowską.
Demonstracja przerodziła się w procesję religijną. Zginęło 5 osób: czeladnik krawiecki Filip Adamkiewicz, uczeń gimnazjum Michał Arcichiewicz, robotnik Karol Brendel i dwaj ziemianie z Towarzystwa Rolniczego – Marceli Paweł Karczewski i Zdzisław Rutkowski. Wydarzenia te skłoniły obradujące na Zamku Królewskim Towarzystwo Rolnicze do przyjęcia uchwały o uwłaszczeniu chłopów. Zbulwersowane tymi wydarzeniami mieszczaństwo warszawskie utworzyło Delegację Miejską, pod przewodnictwem bankiera Leopolda Kronenberga, która złożyła adres do cara, w którym domagano się poszanowania wolności obywateli Królestwa Polskiego.
Po masakrze z 27 lutego ogłoszono żałobę narodową. 2 marca na warszawskich Powązkach odbył się pogrzeb pięciu poległych, który miał charakter demonstracji przeciw rosyjskim okupantom. 27 marca 1861 roku margrabia Aleksander Wielopolski został mianowany dyrektorem głównym prezydującym w Komisji Rządowej Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. Zdecydowany był rozwiązać Towarzystwo Rolnicze i Delegację Miejską oraz podjąć represje wobec konspiracji narodowej przy jednoczesnym równouprawnieniu ludności żydowskiej. W nocy z 7 na 8 kwietnia przedłożył do podpisu namiestnikowi gen. Michaiłowi Gorczakowowi opracowaną przez siebie „ustawę o zbiegowiskach”, która dopuszczała użycie siły zbrojnej wobec ludności cywilnej.
8 kwietnia na Placu Zamkowym Rosjanie ostrzelali bezbronny tłum. Zginęło 100 osób a kilkaset zostało rannych. Do zmasakrowania bezbronnego tłumu Rosjanie posłużyli się 5 rotami piechoty i 2 szwadronami jazdy w sile ok. 1300 żołnierzy. Pod koniec maja 1861 roku zmarł namiestnik Królestwa Polskiego gen. Michaił Gorczakow. Jego następcą został Nikołaj Suchozanet, który wprowadził jeszcze większe represje. Można było zostać aresztowanym nawet za noszenie stroju narodowego lub śpiewanie pieśni patriotycznych.
Cały naród polski jednoczył się wtedy przeciwko rosyjskiemu zaborcy. Kościół katolicki ogłosił żałobę narodową. Polki ze wszystkich zaborów zaczęły nosić czarne suknie, czarną, żałobną biżuterię, głównie czarne korale, wiązane w sposób specyficzny – przypominający pętlę. Do tego stopnia irytowało to władze, że noszenie żałoby na terenach zajętych przez Rosję zostało zabronione pod groźbą kary pieniężnej. Kobiety czarne suknie i żałobną biżuterię nosiły jeszcze wiele lat po Powstaniu styczniowym, nawet do rozpoczęcia I wojny światowej.
W celu spacyfikowania Królestwa Polskiego nowy rosyjski namiestnik gen. Karol Lambert 14 października 1861 roku wprowadził stan wojenny. 15 października, mimo zakazów warszawiacy wzięli udział w obchodach rocznicy śmierci Tadeusza Kościuszki, co skończyło się rozbiciem manifestacji przez wojsko rosyjskie i porywaniem ludzi z kościołów. Wojska rosyjskie dokonały pacyfikacji ludności cywilnej zebranej w katedrze św. Jana w Warszawie. Aresztowanych zostało 1878 wiernych. Na znak protestu administratorzy diecezji nakazali zamknięcie wszystkich kościołów i kaplic w Warszawie. 17 października 1861 roku Apollo Korzeniowski zawiązał Komitet Miejski, który zajął się przygotowaniem wybuchu Powstania. Karol Lambert uwolnił aresztowanych i podał się do dymisji. Nowym namiestnikiem został gen. Aleksandr Lüders.
Wobec tych wydarzeń, w Królestwie Polskim zaczęły wyodrębniać się dwie frakcje: radykalne stronnictwo Czerwonych i niepodległościowa konspiracja stronnictwa Białych. Stronnictwo Czerwonych opowiadało się za podjęciem otwartej walki i przystąpiło do organizacji Powstania. Spiskiem kierował Komitet Centralny Narodowy, pod przewodnictwem gen. Jarosława Dąbrowskiego. Pod koniec 1862 roku konspiracja czerwonych obejmowała ok. 20–25 tys. członków i planowała przeprowadzenie Powstania wiosną 1863 roku.
Stronnictwo Czerwonych stworzyło coś na kształt państwa podziemnego, dzieląc Królestwo Polskie na osiem województw. Na czele województw stali naczelnicy wojewódzcy, na czele powiatów naczelnicy powiatowi, okręgiem zarządzał naczelnik okręgowy. Byli także naczelnicy miast. Kadry konspiracyjne podzielono na dziesiątki i setki jako zalążek przyszłej armii narodowej. W lipcu 1862 roku Komitet Centralny Narodowy powołał Organizację Narodową, obejmującą zabory: rosyjski, pruski i austriacki, której zadaniem miało być przygotowanie powstania i odbudowa niepodległego państwa polskiego w granicach z 1771 roku. Komitet Centralny wydał też dekret o podatku narodowym, z którego dochód przeznaczony został na zakup broni.
Natomiast stronnictwo Białych grupowało wokół siebie ziemiaństwo arystokrację i bogate warstwy mieszczaństwa. Byli zwolennikami pracy organicznej, wymuszania na państwach zaborczych koncesji i praw autonomii, rozbudzania świadomości narodowej. Odkładali walkę zbrojną o niepodległość, uważając, że należy czekać na bardziej sprzyjające warunki polityczne dla Powstania. Na czele organizacji stała Dyrekcja Wiejska, która utworzyła stanowiska mianowanych przez siebie komisarzy wojewódzkich.
Władze rosyjskie w Królestwie Polskim zdecydowały się na zbrojną rozprawę z narastającym ruchem niepodległościowym. Μargrabia Aleksander Wielopolski, jako naczelnik rządu cywilnego Królestwa Polskiego widząc szansę we współpracy ze stronnictwem Białych zrealizował część postulatów polskiego społeczeństwa. Z drugiej strony, by sparaliżować działalność organizacji spiskowych, zarządził w połowie stycznia 1863 roku niespodziewany pobór do wojska rosyjskiego (tzw. brankę). Listy poborowe były imienne, obejmowały 12 tys. podejrzanych o działalność w organizacjach spiskowych.
Stronnictwo Czerwonych spodziewało się takiego działania i 3 stycznia 1863 roku Komitet Centralny Narodowy w składzie: Oskar Awejde, Józef Kajetan Janowski, Jan Majkowski, ks. Karol Mikoszewski, Zygmunt Padlewski pod wpływem Stefana Bobrowskiego podjął decyzję o wybuchu Powstania z chwilą ogłoszenia branki. 16 stycznia 1863 roku Komitet Centralny Narodowy wystąpił jako Tymczasowy Rząd Narodowy i wydał odezwę, w której ogłosił w całym kraju stan wyjątkowy, zalecając samoobronę poborowym i skupienie się narodu wokół władzy narodowej.
W każdym województwie ustanowił naczelników wojskowych, którym w czasie powstania miały podlegać wszystkie władze lokalne. Komisarzem wojskowym województwa kaliskiego został Józef Grekowicz, krakowskiego Apolinary Kurowski, mazowieckiego Zygmunt Padlewski, płockiego Kazimierz Konrad Błaszczyński, podlaskiego Walenty Lewandowski, sandomierskiego Marian Langiewicz. 19 stycznia podjęto uchwałę o powołaniu Ludwika Mierosławskiego na dyktatora Powstania. 20 stycznia Tymczasowy Rząd Narodowy powołał swój organ zastępczy Komisję Wykonawczą Rządu Narodowego w Warszawie, pod kierownictwem naczelnika miasta Stefana Bobrowskiego.
Zobacz: Przebieg Powstania styczniowego.