16. Karmaniola (Gintrowski, Kaczmarski, Łapiński)
[Powrót do tekstów z płyty Mury w Muzeum Raju]
16. Karmaniola [02:31] (muz. Z. Łapiński, sł. J. Kaczmarski – wykonanie Gintrowski, Kaczmarski, Łapiński)
Ile wściekłości trwoga w was zajadła
Potrafi ciągle z ludzkiej dobyć mowy
A wszak Bastylia wcale nie upadła
I nikt królewskiej nie zażądał głowy
Lud wszystko zna – jałmużnę, post i chłostę
I w wasze oczy spojrzy bez zmrużenia
A nikt nie mierzy latarń ludzkim wzrostem
Na szafotach rosną krzyże przebaczenia
Lecz wy widzicie dół kopany w piachu
I sztandar, który płynie ponad trony
Nienawiść dzieckiem śmiertelnego strachu
A czegóż mają bać się miliony?
Wszystko się według ich potoczy woli
Choć niejedno jeszcze może się wydarzyć
Póki co tańczmy w rytmie karmanioli
Nim mały kapral obwoła się Cesarzem!
Dlatego chcecie stanąć w brew ich woli
By czas odmierzać w spadających głowach
By w rozpędzone dźwięki karmanioli
Wszedł marsz przez Alpy armii Suworowa!