14. Już dopala się ogień biwaku (Paweł Piekarczyk)
[Powrót do tekstów z płyty Piosenki z wilczych tropów]
14. Już dopala się ogień biwaku [1:50] (muz. i sł. autor nieznany, wykonanie – Paweł Piekarczyk)
Już dopala się ogień biwaku,
a nad rzeką unosi się mgła.
Po szwadronie ni śladu, ni znaku,
tylko „dziegciar” w oddali gdzieś gra.
Tylko słychać gdzieś bardzo daleko,
jęk szrapneli unosi się wzwyż.
Za urwiskiem tam wije się rzeka,
a za rzeką mogiła i krzyż.
Pod tym krzyżem, pod drzewem zwalonym,
śnią żołnierze o Polsce swój sen.
Bodaj po to być warto żołnierzem,
by sen cudny przyśnić jak ten.
Bodaj widzieć padając w ataku,
Polską wolną i czystą jak łza.
Po szwadronie ni śladu, ni znaku,
tylko „dziegciar” w oddali gdzieś gra.