Śpiew więźniów z Cytadeli warszawskiej z 1863 roku
[Powrót do polskich pieśni patriotycznych]
Pieśń z okresu Powstania styczniowego.
Czemu tęsknić za chatą,
Czyż nie lepiej za kratą — Nam.
Mamy pokój książęcy,
Łóżko, stołek i więcej — Nic.
Mamy wszelką wygodę:
Chleb, kapustę i wodę — Wciąż.
Nie boim się złodziei,
Bo pilnuje z kolei — Moch.
Brak nam tylko swobody,
Jęczą bez niej narody — Tak.
Do Tobolska etapem
Pojedziemy z kacapem — Wraz.
A z Tobolska „w Kamczatku”
Pojedziemy w ostatku — Tam.
A w Kamczatce pod batem
Rozstaniem się z tym światem — Raz.
Podniesiem się wysoko
I spadniemy głęboko — W dół.
Sprawa nasza niech żyje!
Wszelki ucisk niech zgnije! — Wnet!