Korea Północna

Jest jednym z najbardziej zamkniętych krajów świata. Według większości organizacji (np. Open Doors, worldwatchlist.org)  Korea Północna zajmuje pierwsze miejsce w rankingu na największe prześladowania chrześcijan. Jest państwem, w którym żadna religia nie ma prawa bytu mimo, że komunistyczny reżim próbuje stwarzać pozory istnienia przestrzeni dla religii. Paradoksalnie stolica Korei – Pjongjang przed wojną była uznawana za Jerozolimę Wschodu ze względu na dużą ilość starych kościołów, działalność misyjną i sporą ilość wiernych. Po wojnie koreańskiej została wprowadzona doktryna Dżucze, w której występuje kult rodziny, a tym samym nie ma miejsca na jakiekolwiek wyznanie. Nie ma żadnych danych statystycznych na temat chrześcijan w tym kraju. Są jednak zeznania świadków, którym udało się uciec z tego kraju. Wspominają oni o losach represjonowanych chrześcijan zamykanych w obozach, często w gorszych warunkach niż inni więźniowie.

Jak mówi raport ONZ, Korea Północna to państwo bez prawa do wolności myśli, sumienia, wyznania, a także prawa do wolności poglądów, wypowiedzi, informacji i zrzeszania się. Mimo, że działacze organizacji humanitarnych przedstawili władzom Korei raporty ONZ i organizacji pozarządowych takich jak Amnesty International, Human Rights Watch czy Christian Solidarity Worldwide to odrzucili je oni, uznając za kłamstwa. Wspominając o wykonanych egzekucjach w 2009 roku na dwóch chrześcijankach, a rok później skazaniu na śmierć trzech osób odpowiedzialnych za prowadzenie podziemnych kościołów skwitowali krótko, że jest to „niemożliwe”. Na każdym kroku natomiast kultywowana jest panująca rodzina Kimów. Istnieje tam jeden kościół protestancki, ale jest stworzony tylko dla użytku gości. W pozostałych trzech świątyniach (katedra katolicka i dwa kościoły prawosławne) goście mogą zobaczyć tłum ludzi. Prawdopodobnie jest to tylko propagandowa maskarada, a sami wierni to ludzie z partii.

Pozarządowa organizacja Obywatelskie Porozumienie na rzecz Praw Człowieka w Korei Północnej donosi, że istnieją miejsca przetrzymań, specjalnie przeznaczone dla chrześcijan t.j. ośrodek „resocjalizacji: Suseoung, stworzony dla „przywódców religijnych i ich rodzin”, czy obóz internowania więźniów politycznych numer 18, przeznaczony dla „ludzi wierzących”. Jest to sprzeczne z artykułem 68 północnokoreańskiej konstytucji, który gwarantuje wolność religijną lub wolność wyznania, z zastrzeżeniem, że „nikt nie może pod pretekstem wyznawanej wiary mieszać cudzoziemców w sprawy wewnętrzne albo szkodzić państwu i ładowi społecznemu”. Z takiego powodu, śmiercią męczeńską zginął np. walijski misjonarz Robert Jermain.

Dodaj komentarz