Wietnam

Wietnam, tak jak pozostałe bastiony komunizmu na świecie prześladuje swoją mniejszość chrześcijańską. Na 90 milionów populacji Wietnamu, przeszło 8 % to chrześcijanie. Wspólnoty chrześcijańskie i protestanckie od czasów powojennych zmagają się stale z burzeniem miejsc ich kultu, wtrąceniami do więzień, konfiskatą majątków czy napaścią na wiernych. Jednak w XX wieku Kościół katolicki coraz skuteczniej stawia opór wietnamskiemu reżimowi, zmuszając go do ustępstw. Jednym z powodów skolonizowania przez Napoleona III Wietnamu było ludobójstwo dokonane na katolików. W 1954 roku zakończył się jednak okres francuskiej kolonizacji Wietnamu.

Jedną z ważniejszych parafii, które powstały przeciwstawiając się reżimowi władz centralnych jest parafia Thai Ha, znajdująca się na północy kraju. Wyznawcy mogli się bezpiecznie poczuć wewnątrz świątyni. Mimo, że z zewnątrz często jest obserwowany przez władze. Każdy kto występuje przeciwko władzy może spodziewać się tzw. zasady „trzech pokoleń”. Znaczy to tyle, że nie tylko on jest pociągany do odpowiedzialności w razie naruszenia norm narzuconych przez reżim. Pociągane mogą również być dzieci, rodzice i żona delikwenta.

W 2009 roku wybuchły zamieszki z powodu projektu wyburzenia wieży dawnej katedry w Dong Hoi. Chrześcijanie zostali zaatakowani gazem łzawiącym oraz pałkami, a 11 z protestujących trafiło do więzienia. Od tych wydarzeń coraz częściej dochodziło do brutalnych interwencji policji skierowanych przeciwko chrześcijanom. Mimo to biskup i przewodniczący Wietnamskiego Komitetu do spraw Sprawiedliwości i Pokoju wciąż próbuje prowadzić pertraktacje z władzami. Wraz z zwiększającą się stale liczbą kleryków, wzmagają się również kontrole i prześladowania. Kontrolowany i cenzurowany jest również internet. Czasem, jak w wypadku strony internetowej redemptorystów dochodzi do blokowania dostępu do niej przez władze. Może na nią wejść tylko osoba, która jest w stanie obejść rządowe zabezpieczenia.

Jedną z ikon walki o wolność wyznania w Wietnamie jest ksiądz Nguyen Van Ly, który w 2000 roku powiesił na kościele transparent „Wolność religijna albo śmierć”. Organizował on mi. nielegalne pielgrzymki i prowadzi parafię. W 200o roku po radykalizacji jego poglądów został skazany przez władze na 15 lat więzienia, a właściwie obozu koncentracyjnego. Mimo złego stanu zdrowia, częściowego paraliżu spowodowanego czterema udarami, ponownie zostaje skazany. Tym razem na izolatkę, gdyż władze boją się reakcji mediów zagranicznych i organizacji humanitarnych w sytuacji kiedy umarłby w obozie koncentracyjnym.

W 2012 roku sytuacja wietnamskich chrześcijan pogorszyła się jeszcze bardziej, gdyż na czele komitetu ds. religii stanął generał Pham Dung. Rząd w Hanoi nie wpuścił do kraju członków papieskiej komisji, która zajmuje się procesem beatyfikacyjnym zmarłego w 2002 r. kard. Nguyena Van Thuana, który spędził trzynaście lat w wietnamskich więzieniach.

Dodaj komentarz