5. 08.05.2004 – Nienawiść do policji (Ptaku)

[ Powrót do tekstów z płyty Ptaku – NaRa ]

Ptaku - "NaRa"

5. 08.05.2004 – Nienawiść do policji [2:55] (prod. Tobellus, wykonanie – Ptaku)

[Ref.]
Niedojrzałość i niewinność, żywiołowość, łatwowierność,
ofiarą nienawiści, przerośniętych ambicji,
popełnione błędy, wściekłość opinii publicznej,
obróci się to wszystko w nienawiść do policji.

W telewizji powiedzieli, że tragicznie zmarła,
a bestialsko zamordowana przez aparat władzy,
w ciągu jednego tygodnia zabili trzy osoby – niewinne,
a jeszcze kurwy śmią się tłumaczyć,
sprawiedliwość tą wymierzą nie sądy, a kibice,
a nienawiść do policji wypłynie na ulice.
Pamiętasz tego dzieciaka – kibica Czarnych Słupsk,
napierdalać policję pojechała cała Łódź,
wasze chybione decyzje, wycelowane w innych,
sprawiają, że konsekwencje ponoszą inni – niewinni,
niewinni, tak bardzo niewinni.

[Ref.]

Na rozkładówce „Wprostu”, ze szkoły kolega,
nie sam, w towarzystwie zomowskiej suki,
trafił na zdjęcie zupełnym przypadkiem,
w rękach miał śmietnik i właśnie nim rzucił,
był na tej okładce, bo trwały zamieszki,
bo każdy kto mógł, tam walczył o prawdę.
On był kibicem i mścił śmierć kibica,
Przemek, rzecz jasna, nie umarł przypadkiem.
Prokuratura jak zwykle służalcza,
twierdziła, że umarł, bo uderzył głową,
w słup trolejbusa w trakcie ucieczki,
a prawda jest taka: zabiło go ZOMO!

[Ref.]

Zamieszki na ulicach trwały cztery dni,
kat wyszedł na wolność po czterech latach,
po Juwenaliach winnych nie było,
na Marszu gestapo przypuściło atak.
Morderca w mundurze bił pałą dzieciaka,
bo wszedł na pasy na czerwonym świetle,
nie wezwał karetki, mimo błagania,
kolegów, kibiców, dziś nie ma chłopaka.
Bandyci w mundurach strzelali w Poznaniu,
chłopaki jechali Roverem cabrio,
jeden kaleka, drugi nie żyje,
kolejne ofiary policji z przypadku.

[Ref.] x2

Dodaj komentarz