5. Wicher od Turbacza (De Press)
[Powrót do tekstów z płyty Myśmy rebelianci]
5. Wicher od Turbacza (wykonanie – De Press)
Szumi bór, huczy las, wieje halny wiatr
górą od Turbacza, aż po szczyty Tatr.
Idzie w bój „Ognia” brać, idzie wrogów prać.
„Ogień” bije, „Ogień” siecze, ubowcowi postrach niesie.
„Ogień” bije, „Ogień” siecze, ubowcowi postrach niesie,
stój wrogu, bo tu „Ognia” las.
My żyjemy wesoło, chociaż burza wokoło,
nie obchodzą nas łapanki ni ubowcy.
Idzie w bój „Ognia” brać, idzie wrogów prać,
tu trajkoczą automaty, a tam walka na granaty.
„Ogień” bije, „Ogień” siecze, ubowcowi postrach niesie,
stój wrogu, bo tu „Ognia” las.
A kto chce rozkoszy użyć, niech do lasu idzie służyć,
lepiej zginąć na wolności niż w niewoli zginać kości.
Idzie w bój „Ognia” brać, idzie wrogów prać,
tu trajkoczą automaty, a tam walka na granaty.
„Ogień” bije, „Ogień” siecze, ubowcowi postrach niesie,
stój wrogu, bo tu „Ognia” las.