17. Koniec wojny 30-letniej (Kaczmarski, Gintrowski, Łapiński)
[Powrót do tekstów z płyty Wojna postu z karnawałem]
17. Koniec wojny 30-letniej [03:33] (muz. Z. Łapiński, sł. J. Kaczmarski – wykonanie Kaczmarski, Gintrowski, Łapiński)
Wydzieraliśmy oczy palcami! Tak jest!
Przegryzaliśmy gardła zębami! Tak jest!
Przez trzydzieści lat bez wytchnienia
Zabijaliśmy w sobie sumienia! Tak jest!
Zdobywaliśmy twierdze i miasta! Tak jest!
Wyżywaliśmy się na niewiastach! Tak jest!
Niemowlęta na halabardach
Poznały, co gniew i pogarda! Tak jest!
W wypełnionych ciałami okopach
Tak rodziła się Europa! Tak jest!
Stratowaną dziedziną Bawarów
Oddział wlecze się osobliwy
Maruderzy spod wszelkich sztandarów
Jeden bliźni drugiemu, bo żywy
Przy ognisku katolik z kalwinem
Z mrocznym gnostykiem i ateistą
Na plebanii zdobytym winem
Z zawodowym dzielą się sadystą
Pordzewiały im szczątki pancerzy
Dawne rany ropieją aż miło
Długo w noc się kłócą – kto w co wierzy
I o co w tym wszystkim chodziło
O msze, o odpusty, o świętych! Tak jest!
O nadania! O sakramenty! Tak jest!
O szalbierstwa i nadużycia!
O wieczny spór o sens życia! Tak jest!
Jakiś mnich, zwisając z gałęzi
Patrzy na nich z wyrzutem i rzęzi
Zaprzestańcie wzajemnych podbojów
Korzystajcie z dobrodziejstw pokoju
Pochowajcie urazy i zwłoki
I dojrzyjcie do nowej epoki
Wydzieraliśmy oczy palcami! Tak jest!
Przegryzaliśmy gardła zębami! Tak jest!
Przez trzydzieści lat bez wytchnienia
Zabijaliśmy w sobie sumienia! Tak jest!
Teraz gdy stygną stosy ofiarne
Chcesz by to wszystko poszło na marne?
Tak jest…