Sri Lanka

Sri Lanka to państwo zamieszkałe przez przeszło 20 milionów ludzi, z czego 8% to chrześcijanie. Religią państwową jest buddyzm, który wyznaje ok. 68%. Toczyła się tam z różnym natężeniem wojna domowa, która zakończyła się w 2009 roku. Konflikt pozostawił jednak po sobie dziesiątki tysięcy zabitych i setki tysięcy uchodźców.

Nikt nie jest sobie w stanie wyobrazić, że lankijscy mnisi, słynący z mądrości i od wieków pokojowo współmieszkający z innymi religiami, mogą się posunąć do stosowania przemocy, a jednak w XXI wieku, ubrani w swoje pomarańczowe szaty bonzowie atakują kościoły i meczety. Prawo na Sri Lance gwarantuje co prawda wolność religijną, jednak systematycznie podejmowane są próby wprowadzenia ustawy zabraniającej zmiany religii oraz pojawiają się fale przemocy skierowanej przeciw chrześcijanom, inicjowanej przez ekstremistyczne ugrupowania buddyjskie.

Chrześcijanie są tu narażeni na wyzwiska typu „prostytutka Jezusa”, albo „demon zesłany przez boga”. Podczas świąt takich jak Boże Narodzenie czy Wielkanoc domy chrześcijan są atakowane kamieniami. Dochodzi również do fizycznej agresji wobec nich. Po 2012 roku ataki jeszcze bardziej się nasiliły. W tylko trzy lata odnotowano 400 napaści o podłożu dyskryminacji religijnej. W 2014 roku grupa mnichów podburzała tłum, który zaatakował kościoły protestanckie. Napastnicy roztrzaskali też sprzęt liturgiczny i witraże, po czym wszystko podpalili.

Myślenie o tożsamości lankijskiej bezpośrednio połączonej z buddyzmem jest głęboko zakorzenione w mentalności wielu mieszkańców Sri Lanki. Stąd właśnie pojawiło się wiele nacjonalistycznych organizacji buddyjskich. ONZ próbuje jednak wciąż naciskać na władze Sri Lanki by zapewniły wyznawcą wszystkich wierzeń bezpieczeństwo. Ale presję na władze wybierają również radykalni buddyści. Chcą oni, by wprowadzono uchwały antykonwersyjne i kary za każdą publikację która „naruszałaby zasady nauczania i tradycji dominującej religii” i jest duże prawdopodobieństwo, że prawo to zostanie wprowadzone.

Dodaj komentarz