Zofia Kossak-Szczucka – „Pożoga”

„Pożoga” Zofii Kossak-Szczuckiej, nosi podtytuł „Wspomnienia z Wołynia 1917-1919” i jest powieścią autobiograficzną, a zarazem debiutem autorki. Opisuje wydarzenia na Wołyniu w czasach rewolucji lutowej oraz październikowej, podczas okupacji niemieckiej Ukrainy, oraz konflikt zbrojny Polski i Ukrainy z bolszewikami, który zakończył się wyparciem bolszewików aż do linii rzeki Zbrucz, gdzie wojska polskie się zatrzymały. Polscy mieszkańcy Kresów stracili tym samym swoją ojczyznę.

Książka „Pożoga” została napisana w 1922 roku i zyskała ogromną popularność wśród czytelników oraz uznanie krytyków. Sukces książki sprawił, że Zofia Kossak-Szczucka została pisarką, mimo, że studiowała malarstwo w Warszawie i Genewie, a także była wnuczką Juliusza Kossaka i bratanicą Wojciecha Kossaka.

Wydarzenia na Ukrainie Zofia Kossak-Szczucka opisała ze swojej perspektywy. Autorka mieszkała w Nowosielicy i tutaj rozpoczyna się akcja książki. Zofia Kossak-Szczucka opisuje sielski krajobraz swojego domu rodzinnego, który wkrótce uległ zagładzie. Polacy i Ukraińcy żyją w zgodzie, jednak wkrótce pod wpływem rewolucji lutowej sytuacja się zmienia. Na Wołyń docierają komunistyczni agitatorzy podburzający chłopów przeciw panom.

Autorka i jej rodzina, w tym dwoje małych synów, przeżyli czasy pogromów, rzezi i rozruchów. Mnożą się napady na majątki ziemskie i mordowanie właścicieli. Mąż autorki był zarządcą majątku Potockich w Nowosielicy. Mimo, że nie byli właścicielami majątku i domu, bronili go tak długo, jak tylko było to możliwe, a następnie przenieśli się do Starokonstantynowa. Tam Zofia Kossak-Szczucka ze względów bezpieczeństwa musiała rozdzielić się z mężem.

Oczami autorki obserwujemy kolejne zmiany władzy, coraz gorsze przejawy bestialstwa, pogromy Żydów i Polaków. Zofia Kossak-Szczucka była prześladowana jako „burżujka”, ukrywała się jako szwaczka i starała się nie rzucać w oczy bolszewikom.

Ważną częścią książki „Pożoga” jest opis degradacj ludzi przez bolszewizm. Pod wpływem agitatorów chłopi mordują właścicieli i bezmyślnie niszczą wszystko co napotkają na swojej drodze, jak maszyny rolnicze, palą biblioteki, obrazy, dzieła sztuki, cenną porcelanę i meble. Sytuacja poprawiła się po pokoju brzeskim w 1918 roku, ale wkrótce władzę objął Szymon Petlura, prowadzący antypolską politykę. W swoim programie miał też zniesienie wielkiej własności ziemskiej. Sytuacja stała się tragiczna, kiedy po wycofaniu się Niemców, na Ukrainę wkroczyli bolszewicy.