Próby integracji europejskiej w XX wieku

Koncepcje mówiące o potrzebie integracji europejskiej były na przestrzeni wieków formułowane przez wiele znaczących osobistości świata polityki oraz szeroko pojętej kultury i nauki. George Washington i Beniamin Franklin (amerykańscy prezydenci), cesarz Napoleon Bonaparte, Giuseppe Mazzini – włoski nacjonalista, znany pisarz Victor Hugo, ale także ojciec zjednoczenia Włoch, Giuseppe Garibaldi, filozof i twórca utylitaryzmu, John Stuart Mill. Również Michał Bakunin, rosyjski anarchista, jak i komunista Lew Trocki, który zapowiadał przez rewolucją bolszewicką powstanie Federacyjnej Republiki Europejskiej (Stanów Zjednoczonych Europy). Wszyscy oni na pewnych etapach swojego życia formułowali potrzebę ustanowienia jednej Europy.

Pomimo tego, że wymienieni powyżej panowie często skrajnie różnili się w poglądach i żyli w różnych okresach czasu ich myśl mówiąca o potrzebie zjednoczenia kontynentu europejskiego w jeden polityczny organizm ma wspólny, nieusuwalny rdzeń – myśl zakładającą, że istnienie niepodległych i samodzielnych państw narodowych jest przyczyną „zła” w Europie. Tym samym likwidacja suwerennych państw jest wymagana, aby można było realizować na kontynencie „chwalebne”, w założeniach autorów, cele. Większość koncepcji mówiących o potrzebie zniesienia państw narodowych (co jest podstawą utworzenia jednego organizmu paneuropejskiego) przejawia założenie, iż proces integracji powinien być całkowity, a dotyczyć ma sfery gospodarczej, politycznej oraz militarnej. Powstanie jednej Europy wykluczy z założenia konflikty między organizmami państwowymi skupionymi wewnątrz takiego tworu, ponieważ interesy całego kontynentu mają być wspólne. Nie wyklucza się całkowicie wojny, jako sposobu na prowadzenie konfliktu, ale potencjalny wróg byłby zewnętrzny – w tym celu wspólna armia europejska miałaby zagwarantować ewentualną solidarną odpowiedź zbrojną względem zamiarów potencjalnego agresora.

Jedną z pierwszych prób integracji na skalę globalną w XX wieku była rewolucja październikowa w Rosji. To właśnie w wyniku jej podjęcia przez komunistów powstało pierwsze komunistyczne państwo i organ, który miał koordynować przygotowania do przeprowadzenia rewolucji na skalę światową – Komintern. Postulował on wprost przeprowadzenia rewolucji światowej i koordynował takie przygotowania. Fakt, iż na ówczesnej scenie pojawił się zorganizowany komunistyczny twór dążący do podporządkowania sobie Europy i objęcia nad nią przywództwa wymusił niejako kształtowanie podobnej, zjednoczeniowej myśli, na zachodzie kontynentu.

W 1923 roku Richard von Coudenhove-Kalergi wydał swoją książkę „Pan-Europa”. Ten austriacko-japoński pisarz postulował w niej konieczność ustanowienia Stanów Zjednoczonych Europy, gdzie wszystkie państwa kontynentu miałyby być zjednoczone gospodarczo, politycznie i militarnie. Zwłaszcza ostatni aspekt był ważny, ponieważ według zamysłu Coudenhove-Kalergi Europa stała przed obliczem podziału na dwa bloki polityczne – „sowiecką kolonię” i „amerykański protektorat”. Jak pokazał czas, założenia tego myśliciela okazały się bardzo trafne. Pomysł Coudenhove-Kalergi zdobył uznanie w oczach wielu znanych i wpływowych ludzi ówczesnej świata. Albert Einstein, Charles de Gaulle, Konrad Adenauer, Zygmunt Freud to niektóre ze znaczących osobistości, którym rozważania Richarda von Coudenhove-Kalergi przypadły do gustu.

Już w 1926 roku przeprowadzono w Wiedniu pierwszy kongres paneuropejski, a trzy lata później Aristide Briand, francuski premier, zaprezentował myśl Coudenhove-Kalergi w Lidze Narodów. Znalazła ona tam poparcie wielu ekspertów świata polityki i gospodarki, w tym przypadła do gustu Johnowi Keynesowi. Kto wie, jak potoczyłyby się prace nad udoskonalaniem myśli austriacko-japońskiego myśliciela, gdyby nie fakt, iż po dojściu do władzy w Niemczech Adolfa Hitlera europejska lewica uznawała właśnie ZSRS i Stalina, za jedynych, które są w stanie przeciwstawić się polityce niemieckiego kanclerza.

Jeszcze przed II wojną światową, w 1938 roku powstała w Anglii Unia Pokoju (Pax Union). W trakcie trwania konfliktu, w 1940 roku, brytyjski adwokat Mackay stworzył pierwszy projekt konstytucji europejskiej. Jednakże fakt, iż toczył się konflikt o charakterze globalnym wymusił oddalenie planów tej angielskiej organizacji. Co ciekawe, ten plan był specyficzny, ponieważ nie zakładał zjednoczenia całego kontynentu europejskiego wraz z Anglią, ale raczej zjednoczenie państw na kontynencie, z wyłączeniem Anglii. Ta miała zgoła inne interesy od państw kontynentalnych – zjednoczona Europa miała ułatwić Imperium Brytyjskiemu współpracowanie z europejskimi partnerami.

Oprócz integrystów brytyjskich wyróżniali się także integryści francuscy i włoscy. Ci pierwsi początkowo współpracowali z Niemcami. Dopiero agresja III Rzeszy na ZSRS sprawiła, że francuscy komuniści stali się antyniemieccy. Ich celem było nie tylko pokonanie okupanta, ale jednoczesne wprowadzenie we Francji ustroju komunistycznego. Włoscy komuniści walczący z sympatyzującymi z Niemcami faszystami także widzieli komunizm, jako sposób integracji europejskiej. Ich programem stał się Manifest z Ventotene.

Autorem tego dokumentu, który dał następnie podwaliny duchowe pod powstanie Unii Europejskiej był włoski komunista Altiero Spinelli. Momentem krytycznym w jego życiu było usunięcie go z partii komunistycznej po zarzutem przejawiania trockizmu. Od 1940 roku Altiero Spinelli przebywał internowany na wyspie Ventotene, gdzie wraz z Ernesto Rossim opracował właśnie Manifest z Ventotene – pisany rewolucyjnym językiem marksistowski projekt zjednoczenia Europy. Tutaj należy zauważyć, że schemat, jakim powinni się kierować aktywiści na rzecz zjednoczenia Europy był taki sam, jaki Karol Marks „wyznaczył” w Manifeście Komunistycznym. Należało pilnować, aby światowy (w wypadku Spinellego europejski) cel rewolucji komunistycznej był ważniejszy, niż interesy poszczególnych krajów. Tutaj idealnie realizuje się leninowska zasada centralizmu demokratycznego – interes większość jest głównym interesem.

Tuż po II wojnie światowej idee mówiące o integracji na całym kontynencie europejskim utraciły aktualność. Dobitny tego przykładem jest wystąpienie Józefa Stalina, który wykluczył pokojowe współistnienie kapitalizmu i komunizmu oraz mowa Winstona Churchilla (w Fulton), gdzie mówił o żelaznej kurtynie, która podzieliła Europę od Szczecina do Triestu. Ważniejszą od kwestii integracji europejskiej stała się ta mówiąca o ideologicznym podziale na komunistyczny blok wschodni i demokratyczny blok zachodni.

Richard Coudenhove-Kalergi wiązał początkowo z Winstonem Churchillem duże nadzieje co do możliwości zrealizowania idei Unii Paneuropejskiej. To właśnie ten myśliciel był autorem słynnej mowy brytyjskiego premiera z Zurychu (1946 r.), w której Churchill mówił o potrzebie utworzenie Stanów Zjednoczonych Europy. Okazało się jednak, iż polityk stał na straży interesów Wielkiej Brytanii i był zwolennikiem izolacjonistycznego stanowiska własnego kraju. Tym samym powstały europejski twór miał być tylko związkiem państw, gdzie centralne organa pełnią funkcję doradczą. Zintegrowana Europa według zamysłu Winstona Churchilla nie byłaby państwem federalnym, jak choćby USA.

Richard Coudenhove-Kalergi rozczarowany pragmatyzmem brytyjskiego premiera zorganizował kongres założycielski Europejskiej Unii Parlamentarne, w Austrii (1947 r.), a kilka miesięcy wcześniej, jeszcze w 1946 r., Altiero Spinelli założył Unię Europejskich Federalistów. W jej skład weszły organizacje ze Szwajcarii, Anglii oraz francuskie organizacje komunistycznego oporu z czasów II wojny światowej. Program nowego tworu politycznego Altiero Spinellego został zaprezentowany przed ONZ przez założony w 1947 roku Ruch Światowego Federalizmu (World Federalist Movement).

*************************************************************************************************

Już w 1948 roku dzięki inicjatywie Winstona Churchilla zorganizowano w Hadze tzw. kongres haski – omawiano na nim konstrukcję oraz ramy planowanej w przyszłości integracji europejskiej. W wyniku spotkania postanowiono o utworzeniu Rady Europy i kuźni przyszłych kadr, ośrodka akademickiego w postaci College of Europe, który miał promować ideę integracji. Powołano także Międzynarodowy Ruch Europejski, w którego skład weszły partie socjalistyczne z Francji, Belgii, Unia Europejskich Federalistów Altiero Spinelliego, United Europe Movement Winstona Churchilla oraz chadecka partia niemiecka. Co ciekawe początkowo do ruchu nie chciał dołączyć Richard Coudenhove-Kalergi ze swoją organizacją (Europejska Unia Parlamentarna), ale finalnie przystąpił do niego w 1952 roku.

Kolejną propozycją mówiącą o mglistym celu, jakim jest zjednoczona Europa była ta przedstawiona przez powstały w 1948 roku, w USA, Amerykański Komitet dla Zjednoczonej Europy. Inicjatorem powołania organizacji był Richard Coudenhove-Kalergi. Nowo powstały twór wsparł finansowo Kongres Haski, a do lat 60′ XX wieku współfinansował także Ruch Europejski Winstona Churchilla oraz Unię Europejskich Federalistów powołaną przez Altiero Spinelliego. Całkowicie finansowana z funduszy Komitetu była młodzieżówka komunistyczna twórcy Manifestu z Ventotene, Kampania Młodzieży Europejskiej. Główną rolę w organizacji pełnili amerykańscy politycy, a głównym celem komitetu było utworzenie jednolitego bloku państw zachodnich, w celu przeciwstawienia się totalitarnym zapędom ZSRS i jego państw satelickich.

Rada Europy została obmyślona pierwotnie jako swoista rada ministrów poszczególnych państw – organ konsultacyjny ich rządów. Owa parlamentarna przybudówka Rady Europy de facto zapoczątkowała zalążek unijnego parlamentaryzmu.

Na drodze do integracji państw Zachodniej Europy stała jeszcze jedna ważna kwestia. Podzielone po II wojnie światowej Niemcy należało odpowiednio „zagospodarować” dla swoich potrzeb i wciągnąć je we własny blok zachodni. W świetle przewidywanego starcia kulturowo-politycznego z państwami bloku socjalistycznego, zjednoczona Zachodnia Europa potrzebowała Niemiec po swojej stronie, jako równego uczestnika gry politycznej. Ówcześni politycy i ekonomiści twierdzili, że głównym rdzeniem, który pozwoli Europie zintegrować się politycznie jest integracja na niwie gospodarczej. Wielka Brytania, Francja, Włochy i Niemcy stałyby się dzięki temu wiodącą siłą narzucającą kierunek rozwoju Europie Zachodniej i jednocześnie posiadającą de facto wspólne interesy.

Taka strategia polegająca na integracji gospodarczej została opracowana już w trakcie II wojny światowej, w 1943 roku. Wówczas pp. Charles de Gaulle, Jean Monnet oraz Rene Mayer wysnuli plan integracji Europy Zachodniej. Autorzy tego pomysłu doszli do wniosku, że należy na początku połączyć przemysły ciężkie krajów, które mają w przyszłości stanowić wspólnotę. Chciano poprzez gospodarkę zainicjować polityczny proces integracji, a skupienie się na kwestii tożsamych interesów w dziedzinie przemysłu miało gwarantować brak konfliktów na polu walki o surowce.

Plan, którego współautorem był Jean Monnet został zaprezentowany w 1950 roku oficjalnie przez Roberta Schumana, francuskiego ministra spraw zagranicznych i od tego czasu nazywa się go, od jego nazwiska, Planem Schumana. Jean Monnet z kolei miał rzekomo, już po wiele latach, stwierdzić, że proces integracji w Europie należało rozpocząć nie od gospodarki, ani nawet od polityki, a od kultury. To ona miała być głównym sposobem urabiania opinii społecznej poszczególnych krajów. Stwierdzenie Jeana Monneta zasługuje na szczególną uwagę, w świetle późniejszej działalności Rudiego Dutschke i rozwijania przez niego założeń planu tzw. długiego marszu przez instytucje – sposobu na przejęcie ideologicznej dominacji w Europie opracowanego przez Antonio Gramsciego.

Plan Schumana dał podstawę do intensywnej integracji na polu gospodarczym państw Europy Zachodniej. Już w 1951 roku powstała Europejska Wspólnota Węgla i Stali. EWWiS było swoistym gospodarczym sojuszem Belgii, RFN-u, Francji, Włoch, Luksemburga oraz Holandii.

Z kolei w 1958 roku powołano do istnienia Europejską Wspólnotę Gospodarczą oraz Europejską Wspólnotę Energii Atomowej. EWG miało zapewnić funkcjonujący wspólny rynek nawet krajom, które nie były członkami EWG. Zakładano, że zostanie to osiągnięte w ciągu dwunastu lat, jednak dopiero w 1960 ta idea się ziściła. Wówczas powstała Europejska Strefa Wolnego Handlu którą stanowiły kraje funkcjonujące poza EWG. Już w 1965 roku dokonano fuzji i połączono te organa, jak i zarządzające nimi komisje w jedno ciało, już z jedną komisją i radą kontrolną dla wszystkich.

Należy zauważyć, że proces integracji na niwie gospodarczej de facto został zrealizowany zgodnie z założeniami już pod koniec lat 60′ XX wieku. Następnym krokiem miałaby być integracja polityczna, ale światowa sytuacja polityczna i ekonomiczne kryzysy niejako wymusiły wykorzystanie innej drogi do jednolitej, zjednoczonej Europy. Czas pokazał, że nadchodzi etap rewolucji kulturalnej.

*************************************************************************************************

W świetle zrealizowania planu integracji na niwie gospodarczej, integracja polityczna powinna być ostatnim etapem do swoiście rozumianej jedności w Europie. Na drodze tym planom stanęła sytuacja ekonomiczna gospodarek zachodnich państw. Zaczęły one tracić impet, który zyskały po zakończeniu II wojny światowej dzięki Planowi Marshalla. Akurat w latach 60′ XX wieku świadomość polityczną uzyskało pokolenie wychowane już po wojnie, a z tej racji żyjące i wzrastające we względnym dobrobycie. Tutaj nastąpił swoisty przerost formy nad treścią – nowe pokolenie niezahartowane trudami życia chciało mieć wpływ na rządy w swoich krajach, ale brakowało jemu kompetencji i kwalifikacji zawodowych.

Ponadto, w krajach Europy Zachodniej „wypaliły się” rządy chrześcijańskich demokratów, a do struktur władzy zaczęła dochodzić socjaldemokracja, która zyskiwała popularność rozbudowując programy socjalne. Struktury socjalistów nie były jeszcze na tyle silne, aby kierować polityką państw zachodnioeuropejskich, ale wywierały już roszczeniową presję na rządy krajów. Z racji puchnięcia nastrojów lewicowych wśród wychowywanej w zasadzie bezstresowo młodzieży, rządy, aby uniknąć rewolucji i konfliktów zmuszone były na stopniowe ustępstwa względem napierającej fali nowych marksistów.

Kryzys walutowy z początku lat 80-tych XX wieku i kryzys paliwowy sprawił jednak, że zjednoczeniowe, integracyjne zapędy socjalistów zostały sparaliżowane. Ówczesna sytuacja gospodarcza pokazała, że w obliczu kryzysów poszczególne państwa de facto porzucają wspólne hasła o jednolitej (gospodarczo) Europie i skupiają się na zadbaniu o własne interesy. Okres ten (lata 70-te i 80-te) jest określany jako tzw. „euroskleroza” – pęd do jednolitej gospodarczo i politycznie Europy został wyhamowany, ponadto, wykształciły się nowe, świeże warstwy socjalistów, którzy porzucili hasła o zaprowadzenie marksistowskiego porządku w Europie przy pomocy rewolucji. Nadszedł czas tzw. Nowej Lewicy i długiego marszu przez instytucje.

Aby zrozumieć powody wykształcenia się Nowej Lewicy w Europie należy zrozumieć, jaki wpływ na politykę zachodnioeuropejskich socjalistów miało ZSRS. Otóż sowiecki kraj kierował się w swojej linii politycznej w miarę „czystym” marksizmem, zgodnym z ideałami w postaci walki o socjalistyczną rewolucję światową i zapewnienie żywotność swoich interesów przy użyciu aparatu terroru. Wielu europejskich socjalistów, jakkolwiek czerpało z wzorów ZSRS, to de facto nie zdawało sobie sprawy z nieefektywności takiego systemu w realiach Zachodniej Europy.

W zasadzie dopiero kontrast, jaki powstał w zestawieniu zachodnioeuropejskiego dobrobytu z brutalnością sowieckich represji (np. tłumienie powstań w bloku wschodnim), uświadomił socjalistom z Zachodu, że przemoc i rewolucja rozumiana dosłownie (niesiona na bagnetach) nie jest sposobem na zapewnienie im władzy. Europejscy marksiści mocno utracili także politycznie na skutek „przemocowej” polityki ZSRS, z którym przecież większość z nich się pośrednio identyfikowała. Również zachodnioeuropejskie społeczeństwo coraz mniej popierało samych socjalistów, ponieważ zaczęli być kojarzeni z przemocą stosowaną przez ZSRS, który w oczach opinii społecznej uchodził za wzorcowy twór zrealizowania się myśli Karola Marksa i Fryderyka Engelsa.

Początek lat 60′ XX wieku to na Zachodzie rozpoczęcie etapu odchodzenia od dogmatycznego pojmowania marksizmu. Nowym sposobem na opanowanie umysłów i dusz społeczeństw miał być tzw. marksizm antykulturowy, oparty na teorii krytycznej, której autorem był Max Horkheimer.

Miks roszczeniowych postaw nowego pokolenia wychowanego w dobrobycie, marksistowskiej myśli oraz pogardy wobec kapitalizmu stanowił podstawę założeń polityki Nowej Lewicy. Jej powstanie i głoszone przez nią postulaty znajdowały posłuch także wśród jajogłowych marksistów z państw bloku wschodniego. Ci, w odróżnieniu od obywateli tych krajów nie byli tak mocno odcięci od kontaktów z zagranicą. Mieli możliwość podróżowania po Europie, gdzie podczas głoszenia swojej „posługi” często przejmowali postulaty Nowej Lewicy.

Tym sposobem powoli rozpoczął się proces przenoszenia ośrodka ciężkości myśli marksistowskiej z ZSRS do państw Europy Zachodniej. Zmiany w marksizmach obu bloków europejskich państw przenikały się na wzajem, tyle, że zachodnioeuropejscy socjaliści byli bogatsi o naukę płynącą z doświadczeń ich ideologicznych kompanów z ZSRS i jego państw satelickich – mówiła ona, że rewolucja „na bagnetach” i wprowadzenie ideałów Karola Marksa przemocą nie jest gwarantem utrzymania władzy i zyskania posłuchu wśród społeczeństwa.

Idealnym przykładem na działanie Nowej Lewicy i jej „reformatorski” wpływ na myśl Karola Marksa i Fryderyka Engelsa jest polityka Jacka Kuronia w okresie PRL. Otóż ten komunista i reformator marksizmu, mylnie odbierany za działacza opozycji demokratycznej, napisał wraz z Karolem Modzelewskim w 1964 roku tzw. „List otwarty do Partii”. Była to swoista inicjacja polityczna tych dwóch członków PZPR nowego pokolenia.

Dokument autorstwa obu panów został przez większość społeczeństwa odebrany jako „przeciwny” polityce władz PRL, a co za tym idzie mylnie uznawany za antykomunistyczny. To wówczas powstał mit Jacka Kuronia jako człowieka, który domagał się „ludzkiej twarzy” komunizmu. Prawda jest zgoła inna.

Otóż Jacek Kuroń i Karol Modzelewski de facto w swoim Liście do Partii złożyli władzy propozycję udoskonalenia systemu, która miałaby polegać na odejściu od skostniałego komunizmu Włodzimierza Lenina i zastąpienie go systemem rad, na wzór radzieckiego. Zakładano, że system rad byłby bardziej demokratyczny i tak ukuła się wśród społeczeństwa legenda tzw. socjalizmu z ludzką twarzą.

Kompletnie za to nieznanym faktem wśród społeczeństwa jest to, iż Praska Wiosna, tak brutalnie stłumiona przez wojska Układu Warszawskiego w 1968 roku, była de facto próbą wprowadzenie „reformatorskiego” komunizmu prezentowanego przez Nową Lewicę. Pacyfikacja Praskiej Wiosny jest bardzo ważnym momentem przełomowym dla losów socjalizmu i komunizmu w Europie.

To właśnie wówczas starły się dwie ideologie w ramach tej samej rodziny – socjalistyczne dzieci wystąpiły przeciwko swoim rodzicom i zostały brutalnie skarcone za swoje nieposłuszeństwo – taka jest prawdziwa „twarz” wydarzeń, jakie zaszły w Czechosłowacji w 1968 roku. Niestety po dziś dzień ludzie całkowicie mylnie odbierają ją, jako próbę zrzucenia komunistycznego jarzma ZSRS

Partie komunistyczne na zachodzie Europy do momentu Praskiej Wiosny popierały całkowicie tłumienie nieposłuszeństw przez komunistyczne władze w państwach bloku wschodniego – nie interesował ich Poznański Czerwiec oraz podobne wydarzenia w Berlinie (1953) i Budapeszcie (1o56). były to rzeczywiście powstania robotnicze i można nazwać je antykomunistycznymi, to już Praska Wiosna została przez zachodnich komunistów odebrana, jako atak na ich samych i prezentowaną przez nich „udoskonaloną” wersję marksizmu.

Na skutek rozprysku ideologicznego w szeregu światowych, a w tym przypadku, paneuropejskich komunistów, ci zachodni zaczęli odchodzić od uznawania Moskwy za centrum decyzyjne. Pojawiły się także postulaty mówiące o swoistym powrocie komunistycznej myśli na łono Europy Zachodniej, gdzie się on narodził (Karol Marks i Fryderyk Engels). Zauważono także, że ZSRS tylko dlatego stał się centrum dowodzenia światowego komunizmu ponieważ to właśnie tylko tam zwyciężyła rewolucja.

W efekcie podjętych prób usamodzielnienia się zachodnioeuropejskich socjalistów od Moskwy powstał eurokomunizm. Nowym centrum dowodzenia stały się Włochy oraz Hiszpania. W tym pierwszym kraju zyskiwała popularność myśl Antonio Gramsciego, a ten drugi był żywym skansenem komunizmu w jego radzieckim wydaniu.

Eurokomuniści odrzucili leninowski centralizm władzy, marksistowską teorię permanentnej walki klas oraz zanegowali władczą rolę Moskwy w światowym komunizmie – postanowili opowiedzieć się za pluralizmem politycznym oraz demokracją. Owocem takiej polityki był kompromis zawarty w 1973 roku – porozumieli się socjaliści, chrześcijańscy demokraci oraz włoscy komuniści.

Poskutkowało to zgoła niespodziewanie – radykalne elementy lewicowe zostały zmarginalizowane, co poskutkowało jeszcze większą ich radykalizacją. Powstała opozycja pozaparlamentarna, która de facto wspierała lewicowy ruch terrorystyczny. Mniej lub bardziej świadoma marginalizacja skrajnych elementów lewicy skutkowała podejmowaniem przez takie organizacje aktów terrorystycznych. Gdy skrajnie lewicowe Czerwone Brygady zamordowały chadeckiego premiera Włoch, Aldo Moro, polityka kompromisu postulowana przez Nową Lewicę zakończyła się fiaskiem.

Należało opracować inne sposoby na bezkonfliktowe zawładnięcie umysłami społeczeństw i wpompowaniem w nie marksistowskiej ideologii europejskiej integracji. Podjął się tego Rudi Dutschke, który udoskonalił myśl Antonio Gramsciegodługiego marszu przez instytucje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *