„Wariatka” – Zbigniew Herbert

[ Powrót do poezji Zbigniewa Herberta ]

[ Powrót do tomu Hermes, pies i gwiazda ]

Poezja

„Wariatka” – Zbigniew Herbert

Jej pałające spojrzenie trzyma mnie mocno jak w objęciach. Mówi słowa pomieszane ze snami. Zaprasza. Będziesz szczęśliwy, jeśli uwierzysz i zaczepisz swój wózek o gwiazdę. Jest łagodna, kiedy karmi piersią obłoki, a1e gdy opuści ją spokój, biegnie nad morzem i wyrzuca ramiona w niebo. W jej oczach widzą, jak u moich ramion stają dwaj aniołowie: blady, złośliwy anioł Ironii i potężny, miłujący anioł Schizofrenii.

Dodaj komentarz