„Chińska tapeta” – Zbigniew Herbert
[ Powrót do poezji Zbigniewa Herberta ]
„Chińska tapeta” – Zbigniew Herbert
Bezludna wyspa z cukrową głową wulkanu. W środku płaskiej wody rybak z wędką i trzciny. Wyżej wyspa rozłożysta jak jabłoń, z pagodą i mostkiem, na którym spotykają się zakochani, pod pączkującym księżycem.
Gdyby na tym skończyć, byłby ładny epizod – historia świata w paru słowach. Ale to się powtarza w nieskończoność z bezmyślną, upartą dokładnością – wulkan, zakochani, księżyc.
Nie można bardziej obrazić świata.