Szamarzewski Augustyn

Augustyn SzamarzewskiKs. Augustyn Szamarzewski – ur. 21 stycznia 1832 r. w Poczdamie, zm.  8 maja 1891 r. w Ostrowie Wielkopolskim,  wielkopolski działacz społeczny, ksiądz. W 1845 roku rozpoczął naukę w Gimnazjum św. Marii Magdaleny w Poznaniu, a po zdaniu matury, rozpoczął pracę na poczcie w Poznaniu. Rok później ożenił się z Michaliną Kalawską, jednak już wkrótce owdowiał. Po śmierci żony wstąpił do seminarium duchownego w Gnieźnie. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1859 roku, a następnie został wikarym w kościele parafialnym w Środzie Wielkopolskiej.

Poza pełnieniem obowiązków duszpasterskich, działał też jako społecznik i organizator Stowarzyszenia Czeladzi Rzemieślniczej. Gdy wybuchło Powstanie styczniowe, wygłaszał patriotyczne kazania, organizował werbunek ochotników i przemycał zaopatrzenie. Po pewnym czasie sam przedostał się do Królestwa Polskiego, gdzie został aresztowany i deportowany do Prus. Za udział w walkach został skazany na karę więzienia, którą odbywał w Poznaniu i Berlinie.

W 1864 roku został zwolniony, wrócił na parafię, gdzie zajął się organizacją spółdzielczości kredytowo-oszczędnościowej wśród średzkich rzemieślników i rolników. Zakładane kasy działały początkowo w ramach założonego przez Szamarzewskiego stowarzyszenia, a następnie wyodrębniły się jako samodzielne spółdzielnie. Inicjatywa szybko rozwijała się obejmując kolejne miejscowości: Kostrzyn, Książ Wielkopolski i Jarocin. W 1872 roku wszystkie założone przez niego spółki połączyły się w Związek Spółek Zarobkowych i Gospodarczych, którego Augustyn Szamarzewski został patronem.

W okresie Kulturkampf należał do grupy duchownych stawiających czynny opór polityce rządu niemieckiego, za co został w 1873 roku skazany na miesiąc więzienia w Kłodzku. Jeszcze podczas swojego pobytu w Środzie, a od 1886 roku w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie otrzymał probostwo, Augustyn Szmarzewski odbywał liczne podróże integrując ruch spółdzielczy i szkoląc nowych członków. Swoje idee przedstawiał również w artykułach, które publikowano w „Dzienniku Poznańskim” i „Ruchu Społeczno-Ekonomicznym”.

Dodaj komentarz