Ortografia Bronisława Komorowskiego
[ Afery ] [ Biografia ] [ Errata do biografii ] [ Cytaty ] [ Gafy ] [ Komorowski a WSI ] [ Kontrowersje ] [ Ortografia ]
[ Otoczenie ] [ Pochodzenie ] [ Przesłuchanie ] [ Rodzina ] [ Wpadki ] [ Wybory ] [ Życiorys ] [ Linki ]
[ Bronisław Komorowski – strona informacyjna ]
W marcu 2011 roku, wpisując się do księgi kondolencyjnej ofiar tsunami w Japonii, Bronisław Komorowski popełnił dwa błędy ortograficzne w jednym zdaniu. Napisał:
„Jednoczymy się w imieniu całej Polski z narodem Japonii w bulu i w nadzieji na pokonanie skutków katastrofy”.
Chcąc złożyć Polakom życzenia noworoczne, na fasadzie Pałacu Prezydenckiego pojawił się świecący napis, który zawierał błąd ortograficzny. Prezydent życzył „Dosiego roku”, zamiast – prawidłowo – „Do siego roku”.
Natomiast podczas życzeń wielkanocnych w 2013 roku, emitowanych w telewizji Bronisław Komorowski życzył Polakom udanego „Śmingusa dyngusa”, a nie „Śmigusa dyngusa”.
Kłopoty z językiem polskim ujawniły się również w otoczeniu prezydenta Komorowskiego, przy okazji produkcji prezydenckiego kalendarza na 2014 rok. Luksusowy kalendarz książkowy, na który wydano kilkanaście tysięcy złotych zawierał 52 błędy w wyrazie „piątek”, który napisano bez polskich znaków. Podobny problem występował też w wyrazie „październik”, który został zapisany jako „pażdziernik„. Błędy te zauważono tuż po wydrukowaniu kalendarza, a ich źródłem była Kancelaria Bronisława Komorowskiego. Próbowano temu zaradzić, a pierwszym pomysłem było doklejenie w całym kalendarzu brakującego ogonka do „a” i zmienienie za pomocą naklejki kropeczki w kreseczkę. Nie było to wykonalne z kwestii technicznych, a część kalendarzy została już rozesłana. Pozostałe kalendarze zostały więc wycofane i zmarnowano w ten sposób środki, które zostały przeznaczone na ten cel z pieniędzy podatników.
Problem z odmianą rzeczowników ujawnił się, gdy Bronisław Komorowski zaprosił ludzi na „marsza”, nie mógł przebrnąć przez odmianę „roków akademickich”, a także gdy przemawiał w Lipnicy Dolnej podczas dorocznego konkursu na najpiękniejszą palmę wielkanocną. Mówił o konstruktorach „palem” biorących udział w konkursie „palem”:
Ze względu na problemy z ortografią i rzekome hrabiostwo, Bronisław Komorowski zyskał przydomek „Hrabia herbu Bul”. Śpiewa o tym Paweł Piekarczyk w piosence „Hrabia herbu Bul”
Zobacz też gafy i wpadki Bronisława Komorowskiego.