Afery Bronisława Komorowskiego
[ Afery ] [ Biografia ] [ Errata do biografii ] [ Cytaty ] [ Gafy ] [ Komorowski a WSI ] [ Kontrowersje ] [ Ortografia ]
[ Otoczenie ] [ Pochodzenie ] [ Przesłuchanie ] [ Rodzina ] [ Wpadki ] [ Wybory ] [ Życiorys ] [ Linki ]
[ Bronisław Komorowski – strona informacyjna ]
Największą aferą związaną z Bronisławem Komorowskim jest afera marszałkowa, dotycząca płatnej protekcji przy uzyskaniu dostępu do tajnego aneksu do raportu z weryfikacji WSI. Zobacz więcej: afera marszałkowa.
Podobnie jak afera marszałkowa, tak i inne kontrowersyjne sprawy dotyczące Bronisława Komorowskiego mają związek właśnie z WSI. Przykładem jest sprawa wiceministra obrony narodowej Romualda Szeremietiewa, którego inwigilację przez WSI zlecił ówczesnym minister obrony narodowej Bronisław Komorowski. Szeremietiew oskarżany był o korupcję przy przetargach, został odwołany ze swojej funkcji. Po 9 latach dochodzenia sprawiedliwości w sądzie, Romuald Szeremietiew został uniewinniony. Zobacz więcej: Sprawa Romualda Szeremietiewa.
Jak podaje raport Komisji ds. weryfikacji WSI Fundacja Pro Civili prowadziła przestępczą działalność wykorzystując budżet Wojskowej Akademii Technicznej. Na czele całej operacji stał oficer WSI Piotr Polaszczyk, który był inicjatorem tej działalności. Piotr Polaszczyk uważany jest za osobę z bliskiego otoczenia Bronisława Komorowskiego. Wiele przedsięwzięć z udziałem WAT było z góry skazanych na straty finansowe, a mimo to uczelnia partycypowała w kosztach. Bronisław Komorowski, który w tym czasie był ministrem obrony narodowej, oskarżany jest o działania osłonowe dla Fundacji Pro Civili. Zobacz więcej: Fundacja Pro Civili
Dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński, zajmujący się sprawą Fundacji Pro Civili opowiada o jej działaniu i związkach Bronisława Komorowskiego z Fundacją:
Z Piotrem Polaszczykiem, osobą z otoczenia Bronisława Komorowskiego związana jest też afera SKOK Wołomin. Za wyłudzeniami setek milionów złotych ze SKOK Wołomin stać miał właśnie Piotr Polaszczyk, który zasiadał w jego radzie nadzorczej. Został on zatrzymany za zorganizowanie grupy przestępczej wyłudzającej kredyty, postawiono zarzut zlecenia pobicia wiceszefa Komisji Nadzoru Finansowego. Jak ujawnił Jacek Kurski w wywiadzie dla RMF FM, jeden z synów Bronisława Komorowskiego miał być prokurentem w spółkach należących do Piotra Polaszczyka. Zobacz więcej: Tadeusz Komorowski
Kolejną sprawą jest wyprowadzenie gruntów Wojskowego Instytutu Medycznego do prywatnej spółki Euro-Medical. Decyzję o przekazaniu spółce wartego około 2,5 mln zł „zbędnego dla wojska terenu” podjął poprzednik Komorowskiego Janusz Onyszkiewicz, na kilka dni przed ustąpieniem z urzędu. Mimo protestów dyrekcji Instytutu oraz szefa Sztabu Generalnego i wiceministra obrony narodowej, którzy sprzeciwiali się tej decyzji, Bronisław Komorowski nie powstrzymał działań rozpoczętych przez jego poprzednika, mimo, że miał prawo to zrobić.
Podobnie było z terenami lotniska w Białej Podlaskiej, gdzie spółka Epit & Korporacja Rozwoju Wschód-Zachód należąca do współpracowników WSI Wiesława Huszczy i Ryszarda Grabasa oraz tureckiego biznesmena Vahapa Toyema, na terenach lotniska byłej jednostki wojskowej 5058 obiecywała stworzyć inwestycję „Lotnisko i strefa gospodarcza Biała Podlaska”. Wkrótce okazało się, że inwestycja była blefem służącym innym interesom. Tereny lotniska w Białej Podlaskiej podlegały Agencji Mienia Wojskowego, a przekazano je AMW w wyniku decyzji ministra Bronisława Komorowskiego, a następnie zostały wystawione na sprzedaż. Z inwestycji nic nie wyszło, a wyremontowane obiekty ciągle niszczeją. Według informacji, do których dotarł Wojciech Sumliński, to najdalej wysunięte na wschód polskie lotnisko miało służyć jako punkt przerzutowy dla WSI i Rosji, wykorzystany m.in. do handlu bronią. Zobacz więcej: Lotnisko w Białej Podlaskiej
Bronisław Komorowski miał też swój udział w aferze przy prywatyzacji Telekomunikacji Polskiej. Sprzedaż TP S.A. Francuzom, wraz z całą infrastrukturą łączności, będącą kluczową dla obronności państwa polskiego doprowadziło do utraty przez Polskę kontroli nad systemem stanowisk kierowania państwem na czas zagrożenia militarnego lub konfliktu zbrojnego. W wyniku zaniechania ministra obrony narodowej Bronisława Komorowskiego okazało się, że budowany w największej tajemnicy system kierowania państwem na czas wojny został zdekonspirowany. Najważniejszy był obiekt nr 09120, który był sercem Krajowego Systemu Łączności na czas wojny i zagrożenia militarnego, a który, wraz z liniami łącznikowymi przekazano na własność państwowej wtedy Telekomunikacji Polskiej, którą następnie sprzedano Francuzom.
Jak podał Wojciech Sumliński w książce „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”, Bronisław Komorowski stwierdził, że „nie ma wiedzy”, jak należy zabezpieczyć interesy państwa w tym przypadku. Podległe Bronisławowi Komorowskiemu WSI dopuściły do sytuacji, w której polskie władze utraciły możliwość kontroli systemu kierowania państwem na czas wojny. Dekonspiracja obiektu 09120 oznaczała, że przeciwnik jednym uderzeniem mógł zamienić węzeł łączności w głuchy schron. Zobacz więcej: Obiekt 09120.
Według treści amerykańskich depesz, ujawnionych przez Wikileaks, już w styczniu 2009 roku, ówczesny marszałek Sejmu Bronisław Komorowski składał deklaracje, że pieniądze ze sprzedaży państwowych nieruchomości, w tym lasów, będą przeznaczone na rekompensaty za mienie żydowskie odebrane dekretem Bolesława Bieruta. Portal Wikileaks ujawnił notatkę sporządzoną w tej sprawie przez byłego ambasadora USA w Warszawie Viktora H. Ashe. Zobacz więcej: Sprzedaż lasów państwowych.
Zobacz też dział kontrowersje wokół Bronisława Komorowskiego.